Trefl "na luzie" przystąpi do rywalizacji ze Stelmetem

Trefl Sopot już w czwartek rozpocznie rywalizację półfinałową ze Stelmetem Zielona Góra. - Jedziemy do Zielonej Góry optymistycznie nastawieni - zaznacza [tag=1676]Adam Waczyński[/tag].

W poniedziałkowy wieczór Trefl Sopot pokonał Energę Czarnych Słupsk i zapewnił sobie awans do półfinału, realizując przy okazji założenia przedsezonowe - czyli "przedarcie się" do strefy medalowej.

W czwartek sopocianie rozpoczną rywalizację ze Stelmetem Zielona Góra, z którym mają niekorzystny bilans spotkań w tym sezonie. Przegrali cztery spotkania, ale tylko w jednym meczu byli wyraźnie słabsi. 5 stycznia Trefl przegrał w Ergo Arenie 66:85.

[ad=rectangle]

- Były to generalnie zacięte mecze, o czym świadczy fakt, że w dwóch z nich do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Teraz nasza rywalizacja zaczyna się jednak od nowa. Nie mamy w niej nic do stracenia, a wiele do zyskania i udowodnienia. Chociażby to, że jesteśmy w stanie pokonać Stelmet - przyznał Waczyński.

Adam Waczyński: Nasze morale wzrosło
Adam Waczyński: Nasze morale wzrosło

Z zawodników Trefla zeszło to "ciśnienie", które było podczas całej serii z Czarnymi Słupsk. Teraz sami podkreślają, że na takim luzie są w stanie coś ugrać w rywalizacji ze Stelmetem. - Nie ulega wątpliwości, że faworytem tego półfinału są rywale, ale po wyeliminowaniu słupskiego zespołu nasze morale znacznie wzrosło. Jedziemy do Zielonej Góry optymistycznie nastawieni i chcemy odnieść przynajmniej jedno zwycięstwo - zaznacza Waczyński.

- Wszystko zaczyna się od nowa. Na tę chwilę jest 0:0. Będziemy walczyć do upadłego - kończy Waczyński.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (4)
avatar
Pan wszystkich Panów
15.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Na luzie to spiję piwko po opierdziuleniu Trefla 
avatar
woZek
14.05.2014
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Adam na luzie jechaliście też do Słupska. Warto było później mieć taką nerwówkę? 
avatar
pawka
14.05.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Na luzie można sobie zagrać raz. Jak się chce wygrać ze Stelmetem to trzeba się sprężyć. Samo się nie zrobi. Nie wystarczy grać swoje. Trzeba czymś ich zaskoczyć bo to nie są kelnerzy. 
avatar
sneacker
14.05.2014
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Walczyć jak w 4Q ostatniego meczu z Czarnymi.