W tej walucie wypłacone są gaże dla zagranicznych koszykarzy, a także dla asystenta pierwszego szkoleniowca, Miliji Bogicevica. Miesięcznie jest to dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy złotych.
- Szukamy cały czas oszczędności w klubie. Postanowiliśmy wspólnie z trenerem, że zaczniemy od siebie. Dobrowolnie obniżyliśmy swoje wynagrodzenia - mówi Witold Rosik, sternik S.S.A. "Ostrów". Czy za przykładem Atlasa Stali pójdą inne kluby?