- Takie zachowanie nie przystoi graczowi Stelmetu Zielona Góra. Nie powinien w ten sposób się zachować - tak postawę Vladimira Dragicevicia ocenił Łukasz Koszarek, kapitan zielonogórskiej drużyny.
[ad=rectangle]
Chodzi o sytuację z trzeciej kwarty, kiedy to Dragicević najpierw popełnił przewinienie w ofensywie, a później uderzył piłką w twarz Simasa Buterleviciusa.
Zawodnik Stelmetu został ukarany przewinieniem technicznym i musiał powędrować na ławę rezerwowych, bo był to już dla niego piąty faul w tym spotkaniu. Od połowy trzeciej kwarty Stelmet musiał sobie radzić bez jednego z liderów, co miało istotny wpływ na postawę zespołu.
- Ten mecz pokazał jak ważnym graczem jest dla naszej drużyny - zaznaczał Koszarek.
Nam udało się nieoficjalnie dowiedzieć, że sprawą zajmie się Polska Liga Koszykówki. Będziemy na bieżąco informować o tej sytuacji.