Występ Parkera pod znakiem zapytania

Tony Parker nabawił się urazu w szóstym starciu serii z Oklahomą City Thunder i wciąż nie wiadomo, czy będzie gotów do gry na pierwszy mecz wielkiego finału.

San Antonio Spurs dość nieoczekiwanie na wyjeździe uporali się z Oklahomą City Thunder, dzięki czemu zakończyli serię pozwalając rywalom na zaledwie dwa zwycięstwa. Decydująca wygrana była jeszcze bardziej zaskakująca dlatego, że w drugiej połowie na parkiet w ogóle nie wybiegł Tony Parker.

Rozgrywający nabawił się urazu kostki, co wywołało spore zaniepokojenie wśród kibiców ekipy z Teksasu. - Podszedł do mnie i powiedział, że nie może chodzić. Po prostu kulał - powiedział Gregg Popovich.

[ad=rectangle]

Szczęściem w nieszczęściu dla Spurs jest to, że pierwszy mecz wielkiego finału rozegrany zostanie dopiero w nocy z czwartku na piątek. Parker liczy, że do tego czasu wróci do swojej normalnej dyspozycji. Oficjalny komunikat w tej sprawie otrzymamy już we wtorek, kiedy to trener Popovich spotka się z dziennikarzami.

Francuz jest liderem Ostróg w tegorocznych play-offach. Na parkiecie spędza średnio 30,2 minuty, w tym czasie notuje 17,2 punktu oraz 4,9 asysty.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (2)
avatar
Sick.
2.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mimo, że kibicuję Heat warto dla widowiska i sportowej rywalizacji aby TP się wykurował. Zdrowia więc :) 
avatar
gizbern in thorn
2.06.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
tony wstawaj człowieku bo potrzebujemy Cię - zdrówka