Igor Milicić: Czasów Chudney'a Gray'a nie będzie
Igor Milicić w poniedziałek podpisał nową, dwuletnią umowę z AZS. - Dam z siebie wszystko, żeby klub z Koszalina był wiodącą drużyną w TBL - podkreśla Chorwat z polskim paszportem.
Karol Wasiek
Władze AZS-u Koszalin były bardzo zadowolone z pracy Igora Milicicia w końcówce sezonu 2013/2014. Po zakończeniu rozgrywek pozostawienie Chorwata z polskim paszportem było priorytetem dla działaczy klubu. Stronom dość szybko udało się dojść do porozumienia i w poniedziałek trener został przedstawiony na konferencji prasowej.
- Chcemy zbudować dobry skład na miarę naszego budżetu. Chcę, żeby ten zespół walczył i grał w podobny sposób, jak w końcówce poprzedniego sezonu. Liczy się przede wszystkim obrona oraz gra zespołowa. Na pewno radosnej koszykówki nie będzie! Czasów Chudney'a Gray'a nie będzie - zaznaczał Milicić.
- Dam z siebie wszystko, żeby klub z Koszalina był wiodącą drużyną w TBL. Chcę, żeby kibice byli nas dumni. Do tego będziemy dążyć - podkreślał Chorwat z polskim paszportem.