Cztery ostatnie lata Adam Waczyński spędził w barwach Trefla Sopot, gdzie z roku na rok stawał się coraz ważniejszą postacią. Przed obecnym sezonem działacze klubu postawili na niego w roli w lidera zespołu. 24-letni zawodnik odpłacił się władzom za zaufanie i udowodnił swoją klasę. Średnio uzyskiwał 14,8 punktów i 4 zbiórki na mecz.
[ad=rectangle]
Waczyński nie ukrywał jednak, że jego celem jest gra w zespole zagranicznym. Już w trakcie tego sezonu do klubu spływały oferty z innych lig, ale ostatecznie zawodnik pozostał w Treflu do końca rozgrywek. Chciał z zespołem osiągnąć sukces i to mu się udało. W ostatnią środę on i jego koledzy cieszyli się ze zdobycia brązowego medalu Tauron Basket Ligi. W małym finale pokonali Rosę Radom 2:1, a Waczyński w najważniejszym meczu zdobył 17 punktów.
Zawodnikowi wraz z ostatnim meczem w sezonie skończył się kontrakt w Treflu Sopot. Od dłuższego czasu było niemal pewne, że gracz nie parafuje nowej umowy z zespołem z Trójmiasta.
W międzyczasie jego agent prowadził rozmowy z klubami zagranicznymi. W poniedziałek oficjalnie poinformowano, że nowym pracodawcą Waczyńskiego będzie Rio Natura Monbus Obradoiro. Zespół w tym sezonie zajął 12. miejsce w tabeli ligi hiszpańskiej.