- Postawiliśmy na trenera Polaka, mimo że wiele klubów decyduje się na szkoleniowców zagranicznych. My chcemy mieć jak najbardziej polski skład, dlatego też trener jest z naszego kraju. Bardzo nam na tym zależało - podkreśla Arkadiusz Pelczar, prezes Wikany Start Lublin, który nie ukrywa, że na stole miał propozycje od trenerów zagranicznych. Mimo wszystkich zdecydował na zakontraktowanie Pawła Turkiewicza, którym zainteresowani byli działacze innych klubów.
[ad=rectangle]
- Nie były to łatwe negocjacje, ponieważ rynek w Polsce jest dość specyficzny w tym roku - dodaje prezes Pelczar.
Sam Turkiewicz przyznaje, że do Lublina przyciągnęła go ciekawa wizja klubu, który z każdym rokiem pnie się w górę. Działacze skorzystali z zaproszenia władz PLK i w przyszłym sezonie będą występować w Tauron Basket Lidze. W
- Jest mi niezmiernie miło, że udało się nam dojść do porozumienia. Cieszę się, że będę uczestniczyć w projekcie odbudowy koszykówki w Lublinie. Co prawda nie będzie to łatwe zadanie, ale będziemy robić wszystko, żeby się nam udało. Małymi kroczkami chcemy tego dokonać. Naszym celem jest to, żeby wszystko wyglądało profesjonalnie, realnie - nie chodzi nam, że było coś wirtualnie - dodaje Turkiewicz.
Jak na razie skład Wikany na kolejny sezon liczy sześciu zawodników. Są to: Alan Czujkowski, Jakub Szczepaniak, Wojciech Hałas, Paweł Kowalski, Sebastian Szymański oraz Bartosz Ciechociński.