W Śląsku Wrocław cisza przed burzą?
Wrocławianie dopinają kwestie budżetowe i kompletują dokumenty do przejścia pierwszej części weryfikacji. Według działaczy będzie to tylko formalnością.
Działacze jednak wiedzą na co będą mogli sobie pozwolić i mają zrobiony research na rynku transferowym. - My już mniej więcej wiemy jakie pieniądze będziemy mogli przeznaczyć na zawodników i trenerów i przymierzamy się do pierwszych kontraktów - dodaje Szlachtowicz.
Póki co nie ma oficjalnych informacji z kim toczą się rozmowy, ale pierwsi zawodnicy są już na celowniku. Kwestią pozostaje zamknięcie budżetu, aby parafować nowe umowy. - Propozycje do konkretnych zawodników polskich i zagranicznych zostały wystosowane i czekamy na rozwój sytuacji - rozwiewa wątpliwości menadżer WKS-u. - Jednak zarówno gracze z Polski jak i zza granicy nie śpieszą się z podpisywaniem umów - dodaje.
Na chwilę obecną umowy z zespołem mają: Radosław Hyży, Michał Gabiński oraz bracia Maksym i Norbert Kulon.
Niebawem Śląsk będzie poddany procesowi weryfikacji przed nowym sezonem, ale jak zapewniają włodarze klubu wszystkie formalności są już praktycznie dopięte na ostatni guzik. - Przygotowujemy się do pierwszej części weryfikacji, która zaczyna się 15 lipca. Większość dokumentów, które trzeba przedstawić w PLK mamy już gotowych. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której mielibyśmy nie przejść tej weryfikacji.
- Weryfikacja będzie tylko formalnością - kończy optymistycznie Maciej Szlachtowicz.