Wojciech Kamiński: Potrzebne są dobre wyniki reprezentacji

Karol Wasiek
Karol Wasiek

- Wiadomo jak do tego doszło. Sztab kadry był już wcześniej wybrany, ale zarówno Andrzej Adamek, jak i Mariusz Niedbalski stwierdzili, że nie pogodzą pracy w klubie z kadrą i przez to dostałem tę propozycję - przyznaje w rozmowie z naszym portalem Wojciech Kamiński, który na co dzień sprawuje opiekę nad zespołem Rosy Radom.

Ciekawostką jest fakt, że trener Kamiński otrzymał telefon z propozycją dołączenia do kadry w momencie... kiedy przebywał na wakacjach. Mimo wszystko nie wahał się i szybciej wrócił do kraju.

- Kiedyś narzekałem na sytuację polskich trenerów, więc nie mogłem teraz odmówić. Jedynym moim problemem był fakt, że wyjechałem na wakacje i gdy dostałem telefon, to po prostu musiałem z nich wrócić. Na pewno był to miły powrót z wakacji - zaznacza trener Rosy.

W przeszłości Wojciech Kamiński był już asystentem w reprezentacji Polski prowadzonej przez Andrzeja Kowalczyka.

- Musiałem przedyskutować tę kwestię z zarządem klubu, bo wiadomo, że to musi być decyzja obopólna. Po prostu uznałem, że nie można odwracać się od reprezentacji. Prawda jest taka, że tylko dobre wyniki sportowe kadry mogą podciągnąć dyscyplinę w hierarchii - komentuje Kamiński.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×