Co z tej gliny ulepi Mike Taylor?

Sprawdzamy kogo ma do dyspozycji trener kadry Mike Taylor przed pierwszymi meczami sparingowymi reprezentacji Polski z Czechami.

Polska kadra bardzo ciężko pracuje na zgrupowaniu w Wałbrzychu. Zwieńczeniem tych przygotowań będzie dwumecz z reprezentacją Czech, która jest doskonale znana Mike'owi Taylorowi.

Do dyspozycji trenera w meczach z Czechami będą już wszyscy powołani zawodnicy. Wyjątkiem są przypadki Łukasza Koszarka, który na chwilę obecną nie podjął ostatecznej decyzji, Mateusza Ponitki, który przechodzi badania lekarskie oraz Damiana Kuliga, który dołączy do kadry w późniejszym terminie.

Na chwilę obecną kadra liczy 14 nazwisk i to z nich będzie mógł skorzystać Taylor w pierwszych sparingach. Na pierwszy rzut oka mamy ciekawą mieszankę młodości z rutyną i doświadczeniem, ale jak wszyscy zgodnie podkreślają nie liczą się indywidualności, a drużyna.

Kogo zatem do dyspozycji ma sztab polskiej reprezentacji?

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[nextpage]Rozgrywający:

4 - Robert Skibniewski - 30 lat, 182 cm (Śląsk Wrocław)
7 - Tomasz Śnieg - 25 lat, 190 cm (Energa Czarni Słupsk)
15 - Kamil Łączyński - 25 lat, 183 cm (Rosa Radom)

"Skiba" powinien poprowadzić grę reprezentacji
"Skiba" powinien poprowadzić grę reprezentacji

Tutaj Taylor nie miał wyboru. Wobec w dalszym ciągu nie potwierdzonego występu Łukasza Koszarka amerykański trener wziął w dłoń telefon i wykręcił numer do "Skiby". Ten nie miał za złe, że wcześniej nie znalazło się dla niego miejsca w kadrze bez zbędnych pytań stawił się na zgrupowaniu i można zaryzykować, że powinien pełnić rolę pierwszej jedynki. Gracz Śląska ma to czego jeszcze brakuje Łączyńskiemu i Śniegowi - ogranie na arenie międzynarodowej. Skibniewski trzykrotnie grał na mistrzostwach Europy i doskonale wie przed jakim wyzwaniem stoi kadra narodowa. Mimo, że "Skiba" przyznaje, że to on jest konkurentem dla mniej doświadczonej dwójki to raczej on powinien pełnić rolę prowadzącego grę reprezentacji.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[nextpage]Rzucający obrońcy:

8 - Przemysław Zamojski - 27 lat, 193 cm (Stelmet Zielona Góra)
22 - Jakub Dłoniak - 30 lat, 194 cm (Rosa Radom)
23 - Michał Michalak - 20 lat, 196 cm (Trefl Sopot)

Zamojski to pewniak do gry na pozycji numer dwa
Zamojski to pewniak do gry na pozycji numer dwa

Na pozycji numer dwa mamy chyba obok obsady silnego skrzydłowego największe pole manewru. Młody i ciągle zbierający doświadczenie Michalak, doskonale znający smak europejskich parkietów Zamojski oraz absolutny debiutant, którego stać na bardzo wiele Dłoniak. Każdy z nich nieźle rzucający z dystansu, ale w grze na kontakcie zdecydowanie lepiej radzą sobie Michalak i Dłoniak. Mimo wszystko pozycja pierwszej strzelby zarezerwowana jest dla "Zamoja", który jest jednym z bardziej doświadczonych graczy w talii Taylora i będzie musiał wziąć ciężar odpowiedzialności za wynik na swoje barki.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[nextpage]Niscy skrzydłowi:

12 - Adam Waczyński - 24 lata, 199 cm (Rio Natura Monbus Obradoiro)
13 - Tomasz Gielo - 20 lat, 202 cm (Liberty Flames)
20 - Jarosław Mokros - 24 lata, 200 cm (Energa Czarni Słupsk)

Czy Waczyński weźmie na siebie rolę lidera kadry?
Czy Waczyński weźmie na siebie rolę lidera kadry?

Murowanym kandydatem do wyjściowej piątki jest były gracz Trefla, ale jeśli trzymać się wersji, że Taylor chce odmładzać kadrę to nikogo nie powinno zdziwić jak to Gielo wyjdzie jako starter. Waczyński wtedy może zagrać jako dwójka bądź jak zapowiada trener może spróbować go na rozegraniu. Taylor jest zwolennikiem wymienności pozycji więc każdy powinien być przygotowany do pełnienia więcej niż jednej roli. Adam w tym roku jednak zrobił znaczący postęp czego efektem jest kontrakt w lidze hiszpańskiej i to właśnie on może być liderem kadry w pełnym tego słowa znaczeniu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[nextpage]Silni skrzydłowi:

5 - Aaron Cel - 27 lat, 200 cm (Stelmet Zielona Góra)
10 - Szymon Szewczyk - 31 lat, 209 cm (Virtus Rzym)
21 - Aleksander Czyż - 24 lata, 201 cm (Enel Basket Brindisi)

Szewczyk musi wziąć ciężar gry pod koszami na swoje barki
Szewczyk musi wziąć ciężar gry pod koszami na swoje barki

Tutaj również mamy kłopot bogactwa, a i tak brakuje jeszcze Macieja Lampe. Nie wiadomo na kogo zdecyduje się Taylor. Szewczyk może być ustawiany jako center, a wówczas szansę otrzyma ktoś z dwójki Czyż-Cel. Ten pierwszy jest graczem, który lubi grać na kontakcie i szybować na koszami. Co prawda ani jeden, ani drugi nie grzeszą centymetrami jak na czwórki, ale gra small-ball również może być przydatna w kontekście eliminacji. W razie potrzeby jako silny skrzydłowy zagrać może Szewczyk zostawiając na środku miejsce dla Karnowskiego. Taki duet może swobodnie poradzić sobie pod obiema deskami.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[nextpage] Środkowi:

11 - Przemysław Karnowski - 20 lat, 215 cm (Gonzaga Bulldogs)
14 - Adam Hrycaniuk - 30 lat, 206 cm (Stelmet Zielona Góra)

Karnowski musi wykorzystać swoją szansę
Karnowski musi wykorzystać swoją szansę

Na środku mamy ogranego już Hrycaniuka i pukającego do bram wielkiej koszykówki Karnowskiego. 20-latek z Gonzagi ma znakomite warunki fizyczne i coraz lepiej radzi sobie w NCAA. Brak Gortata i Lampe może być dla niego ogromną szansą na sprawdzenie się w drużynie narodowej, bo jak nie teraz to kiedy? W obwodzie mamy walczaka "Bestię" który potrafi dać drużynie sporo dobrej energii. W razie potrzeby na środku może również zagrać Szymon Szewczyk, który potrafi również zagrozić rzutem z dystansu. Dobra mieszkanka młodości z rutyną. O pozycje centra powinniśmy być spokojni.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (2)
avatar
herbert V
23.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nic nie zrobi, awansu też nie będzie 
Grzegorz Talar
16.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czyli niezmiennie, od lat, mamy największą lipe na pozycji nr 1:/