- Liczę na to, że ten najlepszy sezon jest ciągle jeszcze przede mną, aczkolwiek miniony rok nie ukrywam, że mogę zaliczyć do udanych - opowiada nam Piotr Robak. -Myślę, że gdybym nie czuł się gotowy na kontrakt w TBL, to nie podpisywałbym go z Polpharmą. Jestem ambitnym zawodnikiem, lubiącym wyznaczać sobie coraz to wyższe cele, graczem, który lubi nowe wyzwania, a takim wyzwaniem jest na pewno gra w ekstraklasie. Nie czuję żadnych obaw czy strachu, bardziej nazwałbym to podekscytowaniem, że zaczynam nowy etap w mojej karierze i pierwszym moim klubem w TBL jest właśnie Polpharma Starogard Gdański - cieszy się 23-latek.
[ad=rectangle]
Nowy nabytek Farmaceutów nie ukrywa, że przed parafowaniem umowy z z biało-niebieskimi musiał skonsultować się z najbliższymi, a także prezesem Romanem Olszewskim, który zachęcał go do spróbowania swoich sił właśnie w prowadzonym przez niego klubie.
- Zawsze staram się podejmować decyzje, które w danym momencie uważam za najlepsze dla dalszego mojego rozwoju - mówi były zawodnik bydgoskiej Astorii. - Nie ukrywam, że przed podpisaniem umowy rozmawiałem z wieloma osobami, moją rodziną, dziewczyną, trenerami, chciałem również poznać ich zdanie, jak oni to widzą, co myślą. Zawsze jest lepiej jak możesz się kogoś poradzić, kogoś do którego masz zaufanie. Wszyscy zgodnie mówili, że jest to dla mnie duża szansa i że powinienem z niej skorzystać. Ja sam czułem, że jest to odpowiedni moment na przejście do TBL i dlatego moja decyzja mogła być tylko jedna. Ponadto rozmawiałem z prezesem Olszewskim i wiem, że trener chce zbudować młodą, walczącą drużynę oraz widzi dla mnie miejsce w zespole. Z mojej strony mogę powiedzieć, że będę starał mu się odpłacić dobrą gra na boisku - dodaje z nadzieją.
Tomasz Jankowski widzi w Robaku rezerwowego rozgrywającego. Na jakiej pozycji najlepiej czuje się koszykarz? Jakie są jego mocne strony, a nad czym jeszcze musi pracować?
- Nie lubię mówić o swoich mocnych stronach, zaletach i uważam, że są od tego inne osoby - przyznaje skromnie Piotr Robak. - Zawsze staram się dawać zespołowi to co najlepsze po obu stronach parkietu. Zbiórki, punkty, asysty, dobra obrona, w każdym aspekcie gry chcę zaznaczyć swoją obecność na nim. Ważne jest dla mnie dobro zespołu, a nie nabijanie własnych statystyk. Uważam, że jedynie ciężką pracą jest się w stanie do czegoś dojść zarówno na parkiecie jak i w życiu. Jeżeli chodzi o pozycje to lepiej się czuję na „dwójce” i to na niej spędzam więcej czasu na boisku, jednakże jestem w stanie również grac na „ jedynce”, gdzie mogę odciążyć rozgrywającego. Od czasów juniorskich zawsze łączyłem te dwie pozycje więc potrafię zagrać zarówno na 2 jak i 1 - wymienia.
Powiększenie ligi jest idealną szansą dla debiutantów, utalentowanych koszykarzy, którzy liczą, że właśnie w takich klubach jak Polpharma Starogard Gdański są w stanie się wypromować. Czy tak właśnie będzie z Robakiem?
- Uważam pomysł rozszerzenia ligi za słuszny - podkreśla nowy starogardzianin. - Dzięki temu wielu zawodników ma szanse na pokazanie się w ekstraklasie, gdzie jeszcze nie są dobrze znani - kończy.