Kawhi Leonard z roku na rok staje się coraz bardziej znaczącą postacią w lidze NBA. Świadczy o tym fakt, że to on kilka tygodni temu został wybrany MVP Finałów, w których San Antonio Spurs pokonali Miami Heat. Sukces ten okupiony został niemałym kosztem, dlatego 23-latek zdecydował się wycofać z gry dla USA na mistrzostwach świata.
- Mam za sobą dwa sezony, które kończyły się 20 czerwca. To trudne dla mojego organizmu. Nauczyłem się od Manu i Tony'ego, że kiedy pracujesz ciężko między sezonami, potem wracasz, a ciało zaczyna odczuwać zmęczenie w rozgrywkach regularnych - skomentował.
[ad=rectangle]
Tony Parker najlepiej wie, co znaczy trud gry w reprezentacji po długim sezonie w NBA. W poprzednim roku sięgnął z Francją po mistrzostwo Europy, a później Gregg Popovich ostrożnie obchodził się z rozgrywającym. Parker w sezonie 2013/14 spędzał średnio na parkiecie niespełna 30 minut.
Manu Ginobili z kolei wyraził chęć gry na mistrzostwach w Hiszpanii, ale nie wiadomo, czy pozwolą mu na to problemy z nogą.
MVP tegorocznych Finałów nie wykluczył jednak gry dla USA w przyszłości. - Bardzo chcę walczyć z koszykarzami z innych krajów, ale potrzebuje czasu, by dojść do pełni zdrowia i odpocząć po długim sezonie - przyznał.
Kolejną okazją dla Leonarda będą igrzyska olimpijskie w 2016 roku.