Marcin Stefański: Nie chcę się wyprowadzać z Sopotu
Marcin Stefański jest jedną z najważniejszych postaci Trefla Sopot. Jego wkład w sukcesy klubu docenili kibice, którzy wybrali go najlepszym silnym skrzydłowym w ostatniej dekadzie.
- Kibice są bardzo ważną częścią. To oni są obok mojej rodziny największym motywatorem do gry. Dzięki nim dalej chcę grać w koszykówkę - przyznaje Stefański.
Stefański w Sopocie występuje już od 2009 roku. Jest ulubieńcem publiczności. Wystąpił w 202 meczach Trefla, w których łącznie zdobył 1137 punktów. Dwukrotnie zdobywał Puchar Polski. W 2012 roku z drużyną cieszył się z wicemistrzostwa Polski.
- Jestem związany z Sopotem od pięciu lat i bardzo dobrze się tutaj czuję. Nie za bardzo chcę się stąd wyprowadzać - ocenia Stefański, którego bardzo ceni Kazimierz Wierzbicki, właściciel Trefla Sopot.
- Stefański to niesamowity charakter. Zawsze chciałem, żeby u nas grał. Zresztą on sam podkreśla, że świetnie czuje się w Sopocie. Kibice go kochają. Myślę, że Stefański ma ogromny wpływ na ten zespół. Jest bardzo emocjonalny, pobudza wszystkich do walki. Mało jest takich ludzi, którzy potrafią tak wpływać na zespół - przyznaje Wierzbicki.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Filip Dylewicz MVP "złotej dekady" Trefla Sopot. Kto znalazł się w pierwszej piątce?