Kibice Wikany Start Lublin dość długo czekali na informację o przyszłości Marcela Wilczka. Zawodnik przed poprzednim sezonem podpisał dwuletnią umowę z klubem, ale po pierwszym roku gry, mógł ją wypowiedzieć. Musiał to jednak zrobić do 20 maja. Nie zrobił tego, ale obie strony i tak usiadły do rozmów o przyszłości.
[ad=rectangle]
- Marcel przed sezonem 2013/2014 podpisał kontrakt "1+1". Po 20 maja umowa z automatu została przedłużona. Zobaczymy, co będzie dalej. Siądziemy do rozmów i będziemy rozmawiać o przyszłości. Są określone zasady finansowe, z którymi on do końca się nie zgadza i o których będziemy rozmawiali. Prawda jest jednak taka, że jeżeli on nie będzie chciał występować u nas w drużynie, to nie jesteśmy w stanie go na siłę zatrzymać - podkreślał na naszych łamach Arkadiusz Pelczar, prezes klubu, który zakładał taki scenariusz, że zawodnik opuści szeregi Wikany Start Lublin.
Ostatecznie dwóm stronom udało się dojść do porozumienia i gracz w przyszłym sezonie nadal będzie reprezentował barwy Wikany Start Lublin.
W poprzednim sezonie był on bardzo ważną postacią w ekipie Dominika Derwisza. Gracz notował średnio 12 punktów i 9,8 zbiórki na mecz.