Na pierwszym treningu drużyny pojawiło się się siedmiu polskich graczy, wśród nich nie było Kacpra Sęka, który w sobotę bierze ślub. Był za to Aleksander Lebiedziński, najnowszy nabytek Farmaceutów.
[ad=rectangle]
- Na pierwszym treningu przywitaliśmy się z chłopakami, poznaliśmy kadrę szkoleniową, nie było jeszcze wszystkich, ale z tymi co byli można powiedzieć, że złapałem dobry kontakt, także mam nadzieję, że atmosfera będzie jedną z naszych zalet w tym sezonie - mówi Piotr Robak, który zadebiutuje w PLK.
- Atmosfera była bardzo fajna, to prawda, że szybko nawiązaliśmy ze sobą kontakt - wtóruje mu Maciej Strzelecki.
Koszykarze pracowali w głównej mierze nad motoryką, pod czujnym okiem trenera Jacka Hofmana.
-
Było trochę rozciągania, elementy koordynacji ruchowej, trochę ćwiczeń siłowych i wstępny test wytrzymałości - kontynuuje Strzelecki.
- Do soboty włącznie będziemy przechodzili szereg testów, które mają na celu pokazanie, na jakim poziomie przygotowań jest każdy z nas - informuje nas Robak.
W ciągu dwóch tygodni do reszty Kociewskich Diabłów dołączy czwórka Amerykanów, a tym samym Tomasz Jankowski będzie mieć już do dyspozycji komplet zawodników.
- Uważam, że będziemy mieli bardzo dobrą, młodą i waleczną drużynę i będziemy świetnie przygotowani do sezonu - kończy Strzelecki, dla którego będzie to już kolejny sezon w biało-niebieskich barwach.
- Nie pozostaje nam nic innego, jak pracować - podkreśla Robak.