Wojciech Wieczorek: Zespół gra zgodnie z naszymi założeniami

Ekstraklasowy sezon zbliża się wielkimi krokami. Dąbrowianie zwłaszcza w ostatnich dniach pozytywnie zaskakiwali formą i coraz intensywniej myślą o inauguracji.

Adam Popek
Adam Popek
MKS podczas przygotowań spisywał się różnie. Najpierw nie potrafił dorównać pierwszoligowcom. Później jednak wróciła świeżość, dołączyli koszykarze zagraniczni i sytuacja wyglądała już zupełnie inaczej. - Statystyki nie mają dla nas żadnego znaczenia. Cieszy to, że po bardzo trudnym okresie wymagających treningów i trzech kolejnych porażkach z niżej notowanymi przeciwnikami, zaczęliśmy łapać właściwy rytm. Oczywiście spodziewaliśmy się tego, taki był nasz plan - i rzeczywiście, zaczęliśmy grać zdecydowanie lepiej. Z pewnością dużą satysfakcję daje nam postawa w konfrontacjach z ekipami z ekstraklasy, zwycięstwa nad takimi rywalami jak Śląsk Wrocław czy Asseco Gdynia - mówi trener Wojciech Wieczorek dla oficjalnej strony klubu.
Drużyna zbierała pochwały po udanych występach m in. na turnieju w Kutnie, gdzie kibicom zaprezentowało się również parę przedstawicieli Tauron Basket Ligi. - Nie wyciągamy pochopnych wniosków, lecz trzeba przyznać, że zespół grał zgodnie z naszymi założeniami, więc nie ma powodu, by bagatelizować te wygrane. Nawet jeśli były to mecze sparingowe, cieszymy się, że byliśmy lepsi od renomowanych klubów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że liga rządzi się własnymi prawami. Najważniejsze niezmiennie będzie dla nas pierwsze spotkanie ekstraklasy i wówczas zapomnimy o tym, co działo się kilka tygodni wcześniej. Przez cały czas koncentrujemy się głównie na sobie - na tym, żebyśmy w każdym pojedynku realizowali to, co zakładamy sobie przed meczem i aby kolektyw zgrywał się w jeszcze większym stopniu

Wartość teamu powinna wzrosnąć, gdy z nowymi kolegami zapoznają się obcokrajowcy, a problemy zdrowotne zażegna Dalton Pepper. -Na papierze jesteśmy w komplecie, w praktyce na parkiecie brakuje nam wspomnianego Peppera. Jeżeli chodzi o Weavera, mamy świadomość tego, że chyba nie był w regularnym rytmie treningowym i musi trochę popracować. Ogólnie biorąc pod uwagę nasze możliwości budżetowe, wykonaliśmy optymalną prace. Jesteśmy zadowoleni, że pozyskaliśmy właśnie tych zawodników, nie są to przypadkowe postaci - kończy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×