Dlaczego AZS wybrał Swansona kosztem Wise'a?

[tag=35173]Dominique Wise[/tag] mógł zostać nowym rozgrywającym Akademików. Działacze oraz sztab szkoleniowy postawili jednak na sprawdzonego w koszalińskich realiach - Dante Swansona.

Prawdą jest, że AZS Koszalin poszukując zastępstwa za Krzysztofa Szubargę, prowadził rozmowy z dwoma rozgrywającymi jednocześnie. Negocjacje były toczone zarówno z Dante Swansonem oraz Dominique'm Wisem. Ostatecznie postawiono na tego pierwszego. Dlaczego?

- To była prawda, że prowadziliśmy rozmowy zarówno z Wisem, jak i Swansonem. Jednocześnie doszliśmy do porozumienia z dwoma zawodnikami. Zaważyły tutaj dwa czynniki - po pierwsze, Dante już znamy z wcześniejszych występów. Wiedzieliśmy też, że jego pozyskanie będzie miało wymiar także marketingowy. Druga rzecz jest taka, że jako gracz powracający nie wypełnia nam licencji. W przypadku korekt w trakcie sezonu mamy tę jedną licencję ekstra - podkreśla w rozmowie z naszym portalem Marcin Kozak, prezes AZS-u Koszalin.

[ad=rectangle]

Swanson występował w AZS w latach 2007-2010. Wcześniej grał także w Astorii Bydgoszcz, Anwilu Włocławek i Śląsku Wrocław. W ostatnim sezonie (2009/10) wystąpił w 21 meczach, w których średnio notował 16 punktów i 4,2 zbiórki.

W latach 2010-2013 kontynuował karierę w lidze ukraińskiej, gdzie był jednym z czołowych rozgrywających. Ostatni sezon spędził w Turcji w barwach II-ligowego Best Belikesir, w którym notował średnio 13 punktów, 4 zbiórki i 3 asysty na mecz.

Dante Swanson wrócił do Koszalina
Dante Swanson wrócił do Koszalina

Za jego osobą był również trener Igor Milicić, który miał okazję występować w jednym zespole ze Swansonem.

- Trener Milicić był zwolennikiem transferu Swansona. Gdy dowiedział się, że jest możliwość ściągnięcia go do zespołu, to od razu zaakceptował jego kandydaturę - dodaje prezes Kozak.

Komentarze (0)