Jarosław Krysiewicz: Nie wypada mi oceniać gry Rosy
Porażka Polfarmeksu w debiutanckim meczu w TBL była bolesna. Rosa obnażyła wszelkie słabości beniaminka, z czego zdaje sobie sprawę trener kutnian.
Piotr Dobrowolski
Trener Polfarmexu nie mógł być zadowolony z postawy swojego zespołu po przegranej inauguracji z Rosą. Bardziej doświadczony rywal obnażył wszystkie słabości beniaminka i pokazał, że póki co wiele brakuje mu do czołowych drużyn Tauron Basket Ligi. Wysoka porażka - 59:86 - mówi w końcu sama za siebie.
Trener Polfarmexu wie, jak wiele pracy czeka jeszcze jego podopiecznych
Beniaminek ma więc sporo do poprawienia przed drugim starciem w TBL. - Rywal pokazał i obnażył wszystkie nasze słabe strony. Wiemy, nam czym trzeba pracować, a ja mam świadomość tego, że drugiego tak słabego meczu w ekstraklasie już nie zagramy - zapewnił Krysiewicz.