Włodarze Denver Nuggets mieli czas do końca października, by porozumieć się z Kennethem Fariedem w sprawie nowej umowy. W innym wypadku zawodnik po zakończeniu sezonu 2014/15 stałby się wolnym agentem.
24-latek nie miał zamiaru robić zamieszania wokół własnej osoby, chciał odciąć się od plotek, które im bliżej końca kontraktu, tym częściej pojawiałyby się w jego kontekście. Zrobił to zgadzając się na parafowanie nowej umowy.
Ta wejdzie w życie od sezonu 2015/16 i obowiązywać będzie przez pięć lat. Faried zarobi w tym czasie przynajmniej 52 miliony dolarów, bowiem ostatni rok jest częściowo gwarantowany i jeśli Nuggets go podejmą, wówczas silny skrzydłowy zainkasuje łącznie 60 milionów dolarów.
[ad=rectangle]
Ekipa z Kolorado sięgnęła po tego koszykarza z 22 drugim numerem w drafcie 2011. W każdym z trzech sezonów na parkietach NBA czynił progres, dzięki czemu wyrósł na jednego z liderów zespołu.
Przypomnijmy także, że 24-latek znacznie przyczynił się do zdobycia złotego medalu przez reprezentacje USA na minionych mistrzostwach świata. Notował średnio 13,7 punktu oraz 8,6 zbiórki.