Szymon Łukasiak podczas jednego z treningów w bardzo nieszczęśliwy sposób nabawił się kontuzji (zerwane więzadła krzyżowe i uszkodzona łąkotka), która okazała na tyle poważna, że wykluczy go z gry na kilka miesięcy.
- Szymon Łukasiak nadal jest naszym zawodnikiem. Jego kontrakt przewiduje odpowiednie regulacje na wypadek takich okoliczności i my się wywiążemy z tej umowy w 100 procentach - przyznaje w rozmowie z naszym portalem Marcin Kozak, prezes koszalińskiego klubu.
[ad=rectangle]
Działaczom Akademików bardzo zależy na tym, żeby zachować się fair w stosunku do Łukasiaka. - Zawodnik ma zapewnioną rehabilitację w Koszalinie - przyznaje Marcin Kozak.
Z Łukasiakiem wiązano bardzo duże nadzieje przed tym sezonem. Zawodnik solidnie prezentował się podczas treningów, ale kontuzja pokrzyżowała jego wszystkie plany.
- Niestety kontuzje to przykra część tego zawodu. Uważamy, że nie powinni oni być pozostawiani sami sobie w takich sytuacjach, dlatego wywiążemy się z kontraktu w 100 procentach. A co będzie? To już pokaże przyszłość - przyznaje prezes klubu.
W poprzednim sezonie Pyszniak pokazał jak się takie sprawy załatwia.
Pyszniak ucz się od innych.