Beniaminek podejmie Basket Konin, który zmienił oblicze w stosunku do poprzednich miesięcy. Już podczas inauguracyjnej kolejki mocno napsuł krwi AZS-owi Gorzów Wielkopolski, pokazując, że tym razem ma zamiar skutecznie rywalizować z innymi ekstraklasowiczami.
[ad=rectangle]
Skład polski został uzupełniony o wartościowe koszykarki zza granicy. Jessica Lawson, Shannon Bobbitt czy Aaryn Ellenberg Wiley zdążyły udowodnić, że nie boją się brać ciężaru gry na swoje barki. We wspomnianym starciu z Akademiczkami co prawda słabo wyglądał ich procent celnych rzutów, aczkolwiek ten element zawsze można poprawić. Wielkopolska drużyna raczej nie chce rozpoczynać sezonu od dwóch porażek zatem do Siedlec pojedzie szczególnie zmotywowana.
MKK jednak mimo, że dopiero debiutuje wśród elity dysponuje zawodniczkami, które wiedzą jak ona smakuje. Stąd łatwiej mu zaadaptować się do nowych realiów. Mało tego, Olivia Tomiałowicz, Elżbieta Mukosiej oraz Paulina Misiek mają w kolekcji medale rozgrywek. Oprócz nich przed szereg wybija się Ukrainka, Ganna Zarytska. Zwykle jest bardzo aktywna i wykonuje dla teamu kawał pożytecznej pracy. Defensorkom trudno ją upilnować, co skutkuje stratami koszy.
Biorąc pod uwagę wszystkie wymienione aspekty, a także atut własnej hali gospodynie mają dużą szansę osiągnąć pozytywny rezultat. Drugi raz z rzędu. Osoby zrzeszone wokół klubu bez wątpienia z aprobatą przyjęłyby podobny scenariusz. Póki co bowiem, choć za nami zaledwie jeden występ zajmuje on w tabeli wysoką lokatę, tuż za Wisłą Can Pack Kraków.
Podopieczne Todora Mollova powinny też wykorzystać okazję, że początkowo trafiły im się teoretycznie niżej notowane rywalki. Potem stawią czoła dwóm uczestnikom elitarnej Euroligi, Enerdze Toruń i wymienionej wcześniej Wiśle. Z przegranymi będzie trzeba się wówczas liczyć.
Początek meczu w sobotę o godzinie 18.