Dlaczego Barbour nie zagrał z Anwilem?

Antwain Barbour nie zagrał w ostatnim meczu King Wilków Morskich z Anwilem, a trener Krzysztof Koziorowicz lakonicznie odniósł się do kwestii absencji gracza. Czy Amerykanin jest na wylocie?

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski
Doświadczony Amerykanin dołączył do beniaminka Tauron Basket Ligi niespełna trzy tygodnie temu i w barwach King Wilków Morskich rozegrał tylko dwa spotkania. Obecnie, kilka dni po pierwszym zwycięstwie drużyny w Tauron Basket Lidze w starciu z Anwilem Włocławek, wydaje się, że na cyfrze "dwa" licznik gracza się zatrzyma.
Amerykanin nie przyjechał z drużyną do Włocławka, a trener Krzysztof Koziorowicz  nie chciał tłumaczyć tej kwestii zbyt szeroko. - Zawodnik został w domu. Taką podjęliśmy decyzję i myślę, że w tej sprawie nie mamy nic więcej do dodania - powiedział szkoleniowiec Wilków Morskich.

Na pewno przyczyną absencji Barboura w Hali Mistrzów nie są kwestie sportowe. W dwóch wcześniejszych meczach Amerykanin był jednym z kluczowych koszykarzy zespołu (średnio 11,5 punktu, 2,5 asysty), a we Włocławku Wilki stawiły się raptem w dziesięcioosobowym - innymi słowy minimalnym wymaganym przez ligę - składzie.

Co zatem zatrzymało Barboura w Szczecinie i co może oznaczać jego nieobecność? Wedle naszych informacji, klub rozwiąże wkrótce kontrakt z graczem z przyczyn dyscyplinarnych. Amerykanin, choć sportowo radził sobie całkiem nieźle, to jednak sprawiał problemy wychowawcze, które zamknęły mu drogę do dalszych występów w szczecińskim klubie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×