Wydawało się, że po bardzo trudnym początku debiutanckiego sezonu na zapleczu ekstraklasy i porażkach z Sokołem Łańcut czy Miastem Szkła Krosno, zawodników ACK UTH Rosy czekają teoretycznie łatwiejsze spotkania. W minioną niedzielę w Pruszkowie radomianie po raz kolejny zapłacili jednak frycowe, pechowo przegrywając w ostatnich fragmentach starcie z miejscowym Zniczem (81:82).
[ad=rectangle]
Podobnie nieznacznej porażki podopieczni Karola Gutkowskiego doznali w Bydgoszczy. Z kolei ich najbliższy rywal, Zagłębie, pokonał w minionej kolejce właśnie Astorię aż 106:76. Tydzień wcześniej drużyna z Sosnowca bardzo wyraźnie ograła na wyjeździe GTK Gliwice, z którym rezerwy Rosy zwyciężyły przed własną publicznością w drugiej serii gier. Była to jak na razie jedyna wygrana tej ekipy w bieżącym sezonie.
Zespół z Mazowsza zajmuje dwunaste miejsce w tabeli z bilansem 1-5. Z kolei Zagłębie jest dziewiąte. To dość przeciętna lokata jak na klub, który jeszcze kilka miesięcy temu zgłaszał aspiracje do gry w Tauron Basket Lidze.
W składzie sosnowieckiej drużyny znajduje się kilku zawodników, których radomska publiczność doskonale pamięta z niedawnych występów przeciwko pierwszemu zespołowi, jak Grzegorz Mordzak czy Marek Piechowicz, a nawet z gry w barwach Rosy, jak Paweł Bogdanowicz i Marcin Kosiński. Ostatni z wymienionych po niedawnym, nie najlepszym pobycie w Polpharmie Starogard Gdański, wyraźnie się odbudował, regularnie punktując i w każdym meczu znajdując się w gronie najskuteczniejszych koszykarzy Zagłębia.
UTH Rosę czeka więc podwójnie trudne zadanie. Po pierwsze, zmierzy się z coraz lepiej radzącym sobie przeciwnikiem. Po drugie, morale jej zawodników mogło spaść po przegranej ze Zniczem w ostatnich kilkudziesięciu sekundach meczu. Co więcej, radomianie będą musieli radzić sobie bez wsparcia kibiców. Obiekt nie jest bowiem dostosowany do rangi sportowej imprezy masowej.
ACK UTH Rosa Radom - Zagłębie Sosnowiec / sobota, 8.11.2014 r. / godz. 19