Po meczu z wiceliderem, Energą Toruń gdyńskie koszykarki czeka kolejne trudne wyzwanie. Tym razem do Gdyni przyjedzie trzecia drużyna obecnego sezonu. Zespół Artego budowany był przed sezonem z myślą o walce o najwyższe miejsca w polskiej lidze. Do zespołu dołączyła m.in. Katarzyna Krężel, zakontraktowano znane już z polskich parkietów Amerykanki - Julie McBride oraz Chineze Nwagbo. Pozostały Amisha Carter, MartMonet Tellier. Choć może nie są to nazwiska z najwyższej półki, to podopieczne Tomasza Herkta z pewnością systematycznie realizują postawione przed sezonem cele.
Jak do tej pory w siedmiu spotkaniach bydgoszczanki przegrały jedynie na wyjeździe z KSSSE AZS PWSZ Gorzów oraz w Toruniu z miejscową Energą. Bliskie porażki były również w ostatnią sobotę. Tym razem przed własną publicznością w meczu z CCC Polkowice, niemal w ostatniej minucie meczu zawodniczki Artego przechyliły szalę zwycięstwa na własną stronę. A warto dodać, że w pierwszej kwarcie prowadziły już nawet 17:0! Najskuteczniejszymi zawodniczkami trenera Herkta są McBride, Nwagbo oraz Carter, które kolejno notują średnio 18, 15.4 i 15.3 pkt w każdym meczu.
[ad=rectangle]
W gdyńskiej drużynie sytuacja jest zdecydowanie trudniejsza. Prowadzony przez Vadima Czeczuro zespół w siedmiu spotkaniach odnotował tylko jedno zwycięstwo i obecnie zajmuje 11. miejsce w tabeli TBLK. W ubiegłym tygodniu do zespołu dołączyła Tiffany Brown i trener oraz władze klubu wciąż zastanawiają się, czy amerykanka okaże się wzmocnieniem dla swojej drużyny. Jak do tej pory najskuteczniejszymi zawodniczkami są Kateryna Dorogobuzova, Dominika Miłoszewska oraz Angelika Stankiewicz i to w dużej mierze na nich spoczywa ciężar gry gdyńskiego Basketu.
Czy gdyńskim koszykarkom uda się zaskoczyć rywala? Gdynianki nie raz pokazały już, że zaangażowaniem oraz wolą walki potrafią zaskoczyć rywala, jednak do pełni szczęścia zabrakło im doświadczenia i zimnej krwi. Jednak z każdym treningiem i meczem pewność siebie wzrasta. Choć rywal jest wymagający, to gdynianki z całą pewnością nie poddadzą się i postarają się sprawić swoim kibicom niespodziankę!
Początek spotkania zaplanowano na godz. 18:00
Ale co do wypisywanych bzdur masz rację. "Choć może nie są to nazwiska z najwyższej półki". Zdecydowanie nie są, Mar Czytaj całość