Najwyższy czas na pierwsze zwycięstwo - zapowiedź meczu Stelmet Zielona Góra - PAOK Saloniki

W bieżącym sezonie Pucharu Europy Stelmetowi Zielona Góra nie było jeszcze dane cieszyć się ze zwycięstwa. Czy biało-zieloni we wtorek przełamią fatalną serię?

Sześć meczów i sześć porażek w Pucharze Europy - żaden kibic zielonogórskiego klubu przed sezonem nie wyobrażał sobie takiego scenariusza. Wicemistrzowie Polski na arenie europejskiej spisują się poniżej oczekiwań i mają bardzo małe szanse na awans do kolejnej rundy EuroCup. Czy Saso Filipovski dokona cudu i drużyna z Winnego Grodu wygra cztery kolejne spotkania w Pucharu Europy, co przy korzystnych dla Stelmetu Zielona Góra wynikach rywali może sprawić, że biało-zieloni zagrają w drugiej fazie rozgrywek?

[ad=rectangle]

To zadanie z pewnością nie będzie łatwe. Ostatni pojedynek zielonogórzan w Pucharze Europy może jednak dawać im nadzieję na poprawę swojej dyspozycji. Zespół z województwa lubuskiego nieźle spisał się w Kranodarze i choć przegrał z Lokomotivem Kubań, to pierwsza połowa była w wykonaniu wicemistrzów Polski bardzo udana. Stelmet nieoczekiwanie wygrał dwie pierwsze kwarty w Rosji, lecz w drugiej części spotkania nie znalazł sposobu na powstrzymanie bardzo silnego Lokomotivu. Porażka 68:78 mimo wszystko może być impulsem do lepszej postawy zielonogórzan w kolejnych spotkaniach Pucharu Europy.

Z PAOK Saloniki biało-zieloni zmierzyli się 22 października. Zabójczą bronią Greków były rzuty trzypunktowe - podopieczni Soulisa Markopoulosa trafili aż 13 z 27 prób zza linii 6,75 metra, z kolei Stelmet tylko pięciokrotnie zdobywał punkty zza łuku. W greckiej ekipie bardzo dobrze spisał się wówczas Christos Saloustros, który zdobył 17 oczek. 24-latka skutecznie wspierali Julian Vaughn i Kevin Langford, którzy do dorobku drużyny dopisali po 12 punktów. W zespole wicemistrzów Polski w Grecji najlepiej zaprezentował się z kolei Łukasz Koszarek, zapisując przy swoim nazwisku 14 oczek i osiem asyst. Po 11 punktów wywalczyli Steve Burtt i Daniel Johnson.

Stelmet słabo spisuje się na europejskiej arenie
Stelmet słabo spisuje się na europejskiej arenie

PAOK niemal na pewno zagra w drugiej rundzie Pucharu Europy. Grecy wygrali cztery z sześciu spotkań i zajmują aktualnie 2. miejsce w tabeli grupy F. Czy Stelmet tym razem znajdzie sposób na pokonanie greckiej ekipy? Początek wtorkowego meczu w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego w Zielonej Górze zaplanowano na godzinę 19:00.

Komentarze (6)
avatar
fiflakdzg
25.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stelmet na cześć pijaczka który wczoraj w Zgorzelcu wbiegł na parkiet walnie dzisiaj 0,7 :D 
avatar
marzami
25.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zobaczymy czy dzisiaj coś się w grze Stelmetu zmieni. Kibicuję jak zwykle. Trzymam kciuki :)))) 
avatar
Michalik józef
25.11.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jak zawsze wszystko w rękach kogo ? Ano "Grabowe Nadgarstki" Hrycaniuk. Jeżeli wejdzie w mecz 3-4 trójkami 2-3 soczyste wsady i ze dwie czapy...to jestem spokojny o wynik. Dobrze byłoby gdyby Czytaj całość
avatar
Jurek Konwerski
25.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
I znowu baty ha ha 
avatar
Henryk
25.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak by wypadało 1, aby chociaż częściowo zachować twarz w spotkaniach Pucharu Europy.