Krzysztof Szubarga jest coraz bliżej powrotu do gry po kontuzji kręgosłupa, której nabawił się w okresie przygotowawczym. Zawodnik trenuje już z zespołem, ale w meczu z Rosą Radom nie wystąpi. - Z każdym dniem jest coraz lepiej. Wiem, że mój powrót zbliża się z każdą chwilą i godziną. Już nie mogę się doczekać powrotu na boisko - zaznacza na łamach oficjalnej strony klubowej polski rozgrywający.
[ad=rectangle]
W spotkaniu z Rosą Radom Igor Milicić będzie miał do dyspozycji na pozycji rozgrywającego Dante Swansona i Łukasza Pacochę. Nam udało się dowiedzieć, że Szubarga do gry wróci w następnej kolejce. 6 grudnia AZS Koszalin będzie rywalizował na wyjeździe z Polpharmą Starogard Gdański.
- Wszystkie ćwiczenia już wykonuję. Jestem wdrażany pomału w taktykę i wszystkie elementy, które będą potrzebne do wkomponowania się w zespół - dodaje Szubarga.
W koszalińskim obozie wszyscy "chuchają" na zdrowie polskiego rozgrywającego. Nikt nie pospieszał go w rehabilitacji. Wszyscy chcą, żeby Szubarga do gry wrócił w stu procentach przygotowany.