Tym samym brzeżanki wciąż jako jedyny zespół w lidze nie odniosły jeszcze wygranej na własnym parkiecie. Przesądziły o tym słabsze w ich wykonaniu kwarty numer dwa i trzy, a także dwa poważne błędy w ostatnich sekundach.
Początek spotkania nie zapowiadał niezwykle emocjonującej końcówki. Obie ekipy popełniały mnóstwo strat i pudłując z czystych pozycji. Jako pierwsze odskoczyły przyjezdne, które po "trójce” Natalii Trafimavy prowadziły 8:5. Gospodynie za sprawą bardzo dobrze grającej Amber Petillon (20 punktów i 10 zbiórek) szybko dogoniły rywalki. Po rzucie za trzy Ashley Key w połowie drugiej kwarty było nawet 23:20 dla Cukierków Odry. Ostatnie dwie minuty przed długą przerwą należały jednak do przyjezdnych, które po 6 punktach z rzędu schodziły do szatni przy prowadzeniu 34:28.
Przewagę UTEX ROW roztrwonił przez pierwsze dwie i pół minuty drugiej połowy, głównie za sprawą wspomnianej Petillon. Jednak od stanu 37:36 gospodynie pozwoliły rywalkom na zdobycie dziewięciu punktów z rzędu, w czym spora zasługa słabo grającej Eweliny Buszty, która w krótkim czasie popełniła trzy faule i dwie straty, kończąc swój udział w meczu. Z rozpędzonymi rybniczankami walkę nawiązała w zasadzie tylko Eliza Gołumbiewska (8 punktów w tej kwarcie). Nic więc dziwnego, że po trzech punktach Kashy Terry na rozpoczęcie ostatniej odsłony pojedynku przyjezdne wygrywały różnicą 14 "oczek”.
Sygnał do ataku dała Izabela Bogdan. Mało grająca w tym sezonie skrzydłowa najpierw trafiła "trójkę” z niesamowitej pozycji (będąc przy okazji faulowana), a chwilę potem świetnie znalazła się pod koszem, notując akcję 2+1. - Iza dała nam dzisiaj rewelacyjną zmianę, czym przekonała mnie, by dawać jej więcej szans w przyszłości - przyznał trener Cukierków Odry, Jarosław Zyskowski. W ślad za Bogdan poszła Ofa Tulikihihifo, po której trafieniu za trzy było już tylko 57:61. Co prawda na 3:20 minuty do końca tym samym odpowiedziała najlepsza w UTEX ROW Magdalena Radwan (61:66), ale odpowiedź gospodyń była natychmiastowa. Dwa osobiste wykorzystała Gołumbiewska, za dwa trafiła Tulikihihifo, a na 18 sekund przed końcową syreną spod kosza rzuciła Petillon i było 65:66. Gospodynie mogły prowadzić, ale w tym samym czasie błąd kroków popełniła Gołumbiewska, a szybka kontra po stracie rybniczanek zakończyła się na wyrzuceniu piłki poza linię końcową.
Brzeżanki ratowały się szybkimi faulami, ale na linii rzutów osobistych nie pomyliła się Naketia Swanier. A osiem sekund nie wystarczyło, by oddać skuteczny rzut. Tym samym UTEX ROW odniósł szóste zwycięstwo z rzędu. Cukierki Odra szansę na pierwsze w tym sezonie ligowe zwycięstwo mieć będą za dwa tygodnie, w meczu z PKM Dudą Super Pol Leszno. - Mam nadzieję, że do kolejnych spotkań przystąpimy już z naszą nową zawodniczką, która powinna wziąć na siebie ciężar zdobywania punktów - zdradził na pomeczowej konferencji prasowej trener Zyskowski.
Cukierki Odra Brzeg - Utex ROW Rybnik 65:68 (16:15, 12:19, 16:21, 21:13)
Cukierki Odra Brzeg: Amber Petillon 20, Ofa Tulikihihifo 15, Eliza Gołumbiewska 15, Ashley Key 9, Izabela Bogdan 6, Oksana Stavytska 0, Justyna Daniel 0, Ewelina Buszta 0.
Utex ROW Rybnik: Magdalena Radwan 20, Naketia Swanier 15, Kasha Terry 13, Natalia Trafimawa 10, Aleksandra Chomać 5, Małgorzata Chomicka 3, LaTangela Atkinson 2.