Wygraną nad WKS Śląskiem Wrocław, PGE Turów Zgorzelec pobił swój rekord jeśli chodzi o zwycięskie mecze na rozpoczęcie rozgrywek. Jeszcze nigdy bowiem mistrzowi Polski nie udało się wygrać 10. spotkań z rzędu począwszy od inauguracji ligi. Poprzedni wynik - dziewięć wygranych - miał miejsce w sezonie 2011/2012.
[ad=rectangle]
10 wygranych to jednak nie kres marzeń drużyny Miodraga Rajkovicia. Drużynie ze Zgorzelca już kilkukrotnie (niekoniecznie na rozpoczęcie sezonu) udawało się wygrywać minimum 10 meczów. Prawdziwym wyczynem była jednak seria z zeszłego sezonu.
13 kwietnia zgorzelczanie wygrali bowiem ze Stelmetem Zielona Góra w meczu fazy szóstek, a następnie rozprawili się z Treflem Sopot, Rosą Radom, Anwilem Włocławek i Energą Czarnymi Słupsk. Gdy zaczęły się play-off, PGE Turów nadal szedł jak burza: wynikiem 3-0 pokonał AZS Koszalin w ćwierćfinale, a Rosę - w półfinale. W finale natomiast zgorzelczanie zaczęli serię od dwóch wygranych. Passa została przerwana zatem dopiero 3 czerwca, gdy Stelmet doprowadził do stanu 1-2. I zakończył 13-meczową sekwencję zwycięstw PGE Turowa.
Jeśli więc mistrz Polski chce pobić swój historyczny rekord w najbliższym czasie, może pozwolić sobie na porażkę dopiero 11 stycznia 2015. Wówczas zgorzelczanie pojadą jednak na mecz do Zielonej Góry i trudno przypuszczać, by nie myśleli o wygranej nad największym rywalem.