Jaki Trefl w meczu z Polskim Cukrem?

Sopocianie w tym sezonie przyzwyczaili swoich kibiców, że ich gra bardzo faluje. - Mamy wiele wzlotów i upadków - mówią zawodnicy.

Sopocianie kiepsko rozpoczęli obecne rozgrywki. Wygrali co prawda z MKS Dąbrowa Górnicza, ale później ponieśli cztery porażki z rzędu i ich sytuacja w tabeli nie była najlepsza. Jednak później żółto-czarni odbili się od dna i wygrali trzy spotkania z rzędu. Trefl bardzo pewnie wygrał we Włocławku, później okazał się lepszy od wicemistrza Polski - Stelmetu Zielona Góra i Energi Czarnych Słupsk. Następnie przyszła dosyć niespodziewana porażka z Jeziorem Tarnobrzeg. W ostatniej kolejce Trefl po bardzo wyrównanym boju pokonał Polfarmex Kutno.

[ad=rectangle]

Po dziesięciu kolejkach Tauron Basket Ligi Trefl na swoim koncie ma pięć zwycięstw i tyle samo porażek. - To prawda, że nie mieliśmy udanego początku sezonu. Nie mogliśmy złapać swojego rytmu gry. Dużo rzeczy nie działało tak jak powinno. Później złapaliśmy właściwy rytm, ale przydarzyła się nam wpadka z Jeziorem Tarnobrzeg. To był dziwny mecz. Goście zagrali bardzo dobre zawody, trafiali trudne rzuty, a na dodatek ich pewność siebie była na dużym poziomie. Z Kutnem z kolei nie zagraliśmy może najlepiej, ale wygraliśmy. To jest najważniejsze. Zwycięzców się nie osądza - podkreśla Paweł Leończyk, podkoszowy Trefla Sopot.

Trefl Sopot wygra z Polskim Cukrem Toruń?
Trefl Sopot wygra z Polskim Cukrem Toruń?

- Mamy wiele wzlotów i upadków w tym sezonie. Potrafimy zagrać dobre spotkanie, by później rozczarować naszych kibiców. Poniekąd na to wpływ mają kontuzje, które nam przeszkadzają. Bardzo kiepsko spisujemy się w meczach domowych. Nie wiem czego jest to wynik - zaznacza z kolei Sarunas Vasiliauskas, rozgrywający Trefla Sopot.

W niedzielę żółto-czarni na własnym parkiecie zmierzą się z Polskim Cukrem Toruń, który w ostatnim czasie nieco dołuje. Twarde Pierniki poniosły cztery porażki z rzędu, ale w Sopocie spodziewają się trudnego meczu. - Patrząc na sam skład, to śmiało można powiedzieć, że goście dysponują bardzo dobrym zespołem. Mają szeroką rotację. Myślę, że trener Bogicević ma z czego wybierać. Doszli Sroka i Franklin i na pewno czeka nas trudne spotkanie - dodaje Leończyk.

Źródło artykułu: