Nieczęsto w Tauron Basket Lidze dochodzi do pojedynków między członkami rodzin. W sobotę świadkami takiej rywalizacji będą fani, którzy zgromadzą się w Hali Mistrzów podczas meczu Anwil Włocławek - Jezioro Tarnobrzeg. Reprezentujący barwy Rottweilerów, Konrad Wysocki zmierzy się ze swoim o pięć lat młodszym bratem, Kevin Wysocki, który w lecie związał się z klubem z Podkarpacia.
[ad=rectangle]
O ile 32-latek jest doskonale znany kibicom w Polsce nie tylko ze względu na grę w Anwilu Włocławek, ale również ze względu na trzyletnią przygodę z PGE Turowem Zgorzelec, o tyle Kevin dopiero stawia pierwsze kroki w Tauron Basket Lidze.
Dla obu zawodników starcie we Włocławku z pewnością będzie wyjątkowym wydarzeniem i trudno oprzeć się wrażeniu, że jeden drugiemu będzie chciał udowodnić swoją wyższość nie tylko pod względem zespołowym, ale również indywidualnym.
- Cieszę się, że Kevin może tutaj grać. W Jeziorze dostanie sporo minut na parkiecie, został kapitanem drużyny. Zobaczymy, jak tam sobie poradzi. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Wierzę w niego, bo wiem, że umie grać w koszykówkę. A najbliższa "bratobójcza" konfrontacja czeka nas 20 grudnia we Włocławku - mówił starszy z braci Polskiej Agencji Prasowej kilka tygodni temu.
Co ciekawe, to pierwszy taki pojedynek, który będzie miał miejsce w Hali Mistrzów. Co prawda długie lata we Włocławku spędził Bartłomiej Wołoszyn, ale nigdy nie miał okazji wyjść naprzeciw swojego brata, Michała Wołoszyna. Najbliżej było w sezonie 2009/2010, gdy Michał reprezentował barwy Stali Stalowa Wola, ale w meczu z Anwilem w Hali Mistrzów nie otrzymał ani minuty w grze.