Kulig zrobił niesamowisty postęp - rozmowa z Piotrem Szczotką, kapitanem Asseco Gdynia

- Damian Kulig w ostatnim czasie zrobił niesamowity postęp. Jest w bardzo wysokiej formie. W kolejnym sezonie potwierdza swoją wartość - przyznaje Piotr Szczotka, kapitan Asseco Gdynia.

Karol Wasiek: Po jedenastu meczach na swoim koncie macie sześć zwycięstw i pięć porażek. W niedzielę czeka jednak was trudne zadanie, bo po drugiej stronie barykady stanie mistrz Polski - PGE Turów, który w tym sezonie nie zaznał jeszcze smaku porażki...

Piotr Szczotka: Nie ma co ukrywać, że niedzielny mecz jest dla naszego zespołu świetnym przetarciem. O wyniku nie będzie rozmawiać, bo przecież nikt na nas nie stawia (śmiech). Nie mamy nic do stracenia, pojechaliśmy do Zgorzelca w bardzo dobrych nastrojach, bez obciążeń psychicznych. Trzymamy się naszej koncepcji i zobaczymy, co przyniesie rzeczywistość.

To może być chyba wasza duża przewaga w tym meczu?

- Na pewno, ale trzeba zwrócić uwagę na fakt, że zgorzelczanie to kompletny zespół. Trzeba mierzyć siły na zamiary, ale na pewno nikt z nas się nie położy, będziemy walczyć, postaramy się zrobić kilka niespodzianek i może zaskoczymy rywala ze Zgorzelca.

[ad=rectangle]

PGE Turów Zgorzelec to obecnie najlepsza drużyna w Polsce?

- Zdecydowanie! Najlepiej grają w obronie, jak i w ataku. Zresztą w każdym poszczególnym spotkaniu kto inny bierze odpowiedzialność na swoje barki. Jest to drużyna, która gra bardzo równo. Większość z zawodników zna się z poprzedniego sezonu i to jest duży atut. Trener jest ten sam, system również się nie zmienił. Nie każdy ma taki komfort pracy w Polsce. Gracze są wyselekcjonowani, wszystko jest na swoim miejscu. Byłem w takiej drużynie i wiem jak to wszystko wygląda.

To spora nobilitacja dla waszego młodego zespołu?

- Nie tylko dla młodych zawodników, ale także dla Przemka i dla mnie. Chcemy sprawdzić się na tle bardzo dobrej ekipy. Takie mecze pokazują braki, nad czym jeszcze trzeba popracować. Mówiąc o młodych graczach, to wiadomo, że oni mobilizują się podwójnie. Mogą się pokazać przed znakomitymi zawodnikami, którzy dopiero ukończyli rozgrywki w Eurolidze.

Piotr Szczotka: Podwójna motywacja na mecz z PGE Turowem
Piotr Szczotka: Podwójna motywacja na mecz z PGE Turowem

Mobilizacja w drużynie jest podwójna na takie mecze?

- Może nie jest podwójna, ale w świadomości pozostaje fakt, że rywalizuje się z drużyną euroligową, mistrzem Polski. Prawda jest taka, że tych kilka dodatkowych procentów zasobów energii można wydobyć z siebie, ale czy to wystarczy na PGE Turów?

[b]

Kto w ekipie ze Zgorzelca jest najsilniejszy punktem?[/b]

- Myślę, że Tony Taylor i Damian Kulig. To oni mają największy wpływ na drużynę ze Zgorzelca. Aczkolwiek PGE Turów to prawdziwa drużyna. Jeżeli jeden zawodnik ma słabszy, to inny go zastępuje. To prawdziwa maszyna.

Forma Damiana Kuliga imponuje...

- To prawda. Damian w ostatnim czasie zrobił niesamowity postęp. Jest w bardzo wysokiej formie. W kolejnym sezonie potwierdza swoją wartość. Udowodnił to w lidze VTB, TBL a także Eurolidze. Można go tylko komplementować. Zrobił bardzo duży postęp w obronie. Jeżeli na tle graczy euroligowych radzi sobie bardzo dobrze, to wróżę mu dużą karierę w Europie. Wydaje mi się, że w ciągu kilku lat znajdzie się w bardzo dobrej ekipie w Eurolidze. Tego mu osobiście życzę.

Źródło artykułu: