Marcin Sroka: Sentyment do Stelmetu pozostanie na zawsze

Przez trzy lata Marcin Sroka reprezentował barwy Stelmetu Zielona Góra. W niedzielę stanął po drugiej strony barykady - w koszulce Polskiego Cukru Toruń.

Zielonogórscy kibice, którzy przyjechali na niedzielne spotkanie, bardzo gorąco przywitali Marcina Srokę. Podczas prezentacji obu ekip kilka razy skandowali nazwisko swojego byłego już "ulubieńca". Po meczu zawodnik dziękował fanom za pamięć.

[ad=rectangle]

- Pozostaje wielki sentyment do tego miejsca, klubu, kibiców i ludzi, którzy zarządzają tą organizacją. Tych trzech lat nikt mi nie zabierze - podkreślił po meczu Marcin Sroka, skrzydłowy Polskiego Cukru Toruń.

Niedzielny mecz był wyjątkowy dla Sroki, który przez trzy sezony reprezentował barwy Stelmetu. Przed obecnymi rozgrywkami w dość dziwnych okolicznościach rozstał się z zielonogórską ekipą i trafił do Wilków Morskich Szczecin. Tam jednak nie zagrzał długo miejsca.

- To były wspaniałe trzy lata w ekipie Stelmetu Zielona Góra. Spędziłem tam świetne chwile, będę o tym pamiętał. Mam tam wielu przyjaciół. Nie ma tam żadnej zadry do nikogo - ocenił Sroka.

- Jedyne co mnie smuci to fakt, że po raz kolejny przegraliśmy. Taki jest sport. Stelmet jest wicemistrzem Polski i to pokazał na boisku. My wciąż aspirujemy do takiego poziomu - zaznaczył były zawodnik Stelmetu.

Komentarze (11)
avatar
Michalik józef
23.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
szkoda Marcina, całe szczęście ,że ostał się magiczny Hrycan,bo wtedyk po Zastalu by było. Trza się zwrócic do boga pana o wsparcie ,bo zakusy wielkie czyni Maccabi Tel 
avatar
szymonRDM
23.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A pamiętasz Marcin, że jesteśmy rodziną? Moja babka i Twoja babka to przecież dwie babki 
PiiT
23.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To były wspaniałe trzy lata w ekipie Stelmetu Zielona Góra. Spędziłem tam świetne chwile, będę o tym pamiętał...stwierdził Sroka...i z tego powodu powinien rzucić im z 10 pkt i mieć z 10 zbióre Czytaj całość
avatar
dillinger79
22.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
a pamiętasz Marcin jak jadłeś u Wietnamca koło Intermarche, ?
to chyba był kurczak w 5 smakach.
Ja też wtedy jadłem, kaczkę z grilla 
avatar
mistrz drugiego planu
22.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No sroczi gdzie indziej będzie taki lans jak na baletach w ZG :) ???