Duża wymiana w NBA! J.R. Smith w Cavs

Włodarze Cleveland Cavaliers, New York Knicks oraz Oklahoma City Thunder porozumieli się w sprawie trójstronnej wymiany, która objęła kilka ciekawych nazwisk.

Do końca okienka transferowego w NBA pozostało jeszcze więcej niż miesiąc. Generalni menadżerowie nie zamierzają siedzieć z założonymi rękami i czekać na ostatnią chwilę, by wzmocnić swój zespół. W nocy z poniedziałku na wtorek Cleveland Cavaliers, New York Knicks i Oklahoma City Thunder dokonali dużej wymiany.

Na mocy umowy Dion Waiters trafił do Thunder, Kawalerzyści pozyskali J.R. Smitha oraz Imana Shumperta, z kolei do Nowego Jorku powędrowało trzech graczy z niegwarantowanymi umowami: Louis Amundson, Lance Thomas, a także Alex Kirk. Wymieniono również wybory w drafcie: ekipa z Ohio dostała od OKC zastrzeżony wybór w pierwszej rundzie 2015, natomiast oddała do Knicks wybór w drugiej rundzie w 2019 roku.

[ad=rectangle]

Cavaliers przegrali pięć z ostatnich sześciu meczów, w tym z Philadelphią 76ers, a generalny menadżer zdecydował się na odważny ruch. Ściągnął Smitha, który w sezonie 2012/13 był czołowym rezerwowym w lidze, ale teraz jest daleki od tego poziomu. W Ohio będzie poszukiwał swojego odrodzenia. Shumpert natomiast aktualnie jest kontuzjowany, więc Cavs będą musieli jeszcze trochę poczekać, nim ten zadebiutuje w ich barwach.

Waiters od dłuższego czasu pojawiał się w spekulacjach transferowych. Cavaliers z nim na parkiecie byli -59, żaden inny gracz nie miał tak złej statystyki. Również z nim na parkiecie notowali 101 punktów na 100 posiadań, bez niego - 110 punktów na 100 posiadań. W Oklahomie z całą pewnością będzie musiał zapracować sobie na swoje minuty, trudno przewidzieć, jaki plan ma Sam Presti - generalny menadżer OKC. Niewykluczone, że wkrótce wytransferuje Reggiego Jacksona i postawi odważniej na Waitersa.

Knicks z kolei legitymują się najgorszym bilansem w całej lidze. Sezon 2014/15 jest już dla nich stracony, dlatego zarząd klubu przygotowuje się na walkę o czołowych wolnych agentów. Pozyskując trzech zawodników z niegwarantowanymi umowami, żegnając Smitha i Shumperta, stworzyli oni sobie więcej miejsca w salary cap.

Źródło artykułu: