Jarosław Mokros: Wierzę w serię 7:0

Energa Czarni po objęciu sterów przez Mirosława Lisztwana i Rafała Franka ma serię czterech zwycięstw z rzędu. W Słupsku zapowiadają jednak, że to nie koniec wygranych!

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Duet trenerski świetnie spisuje się w nowej roli. Wygrał cztery spotkania z rzędu i to z dość wymagającymi rywalami - z Jeziorem Tarnobrzeg, Polfarmexem Kutno, Polskim Cukrem Toruń i ostatnio z Rosą Radom. Na dodatek w sobotę słupszczanie goszczą zespół Polpharmy Starogard Gdański i piąte zwycięstwo z rzędu jest całkiem możliwe.

- Każdy z nas odetchnął z ulgą, wreszcie przyszły zwycięstwa. Mam nadzieję, że w kolejnych trzech meczach również pokusimy się o zwycięstwa. Liczę i wierzę w to, że będziemy mieli serię 7:0. Później będziemy zastanawiali się, co dalej - podkreśla Jarosław Mokros, skrzydłowy Energi Czarnych Słupsk.

W czwartek na naszych łamach informowaliśmy o tym, że do klubu ze Słupska ma przyjść zgoda z Polskiej Ligi Koszykówki na to, żeby Mirosław Lisztwan mógł prowadzić drużynę do końca obecnego sezonu.
Jarosław Mokros: Wierzę w serię 7:0 Jarosław Mokros: Wierzę w serię 7:0
W następnych trzech kolejkach słupszczanie grają z Polpharmą Starogard Gdański, Wikaną Startem Lublin i MKS Dąbrowa Górnicza. Mecz z 17 stycznia (z PGE Turowem Zgorzelec) został przełożony na kwiecień.

- Musimy wygrać z Polpharmą, Lublinem i Dąbrowa. Jesteśmy faworytami i nie ma co owijać w bawełnę, jeśli chcemy walczyć o najwyższe cele. Takie zespoły trzeba po prostu "bić" - zaznacza Mokros, który jest zdania, że zespół może grać jeszcze lepiej.

- Uważam, że stać nas na lepszą grę. Każdy z nas mocno pracuje na treningach, aby to wyglądało jeszcze lepiej. Widać to chociażby po Trajkovskim, który gra na swojej pozycji. Jest dużo bardziej skuteczny - ocenia zawodnik.

Mirosław Lisztwan zostaje na stanowsku pierwszego trenera. Utrzyma się do końca sezonu?

Czy Energa Czarni wygrają kolejne trzy mecze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×