Mają co odrabiać - zapowiedź meczu Artego Bydgoszcz - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

To będzie jeden z najważniejszych meczów dla obu drużyn w tym sezonie. Na dodatek bydgoszczanki miały znacznie mniej czasu na odpoczynek niż ich rywalki z Gorzowa.

Podopieczne Tomasza Herkta dopiero w środę wieczorem rozegrały swój ligowy i zwycięski mecz w Lublinie, a do Bydgoszczy wróciły w czwartek nad ranem. Miały za to mniej czasu na odpoczynek niż ich gorzowskie rywalki. Na dodatek w ciągu tygodnia w klubie doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi, gdyż działacze zdecydowali się na poważne roszady kadrowe.
[ad=rectangle]
W czwartek poinformowano, że z przyczyn pozasportowych klub rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt ze swoją najlepszą środkową Chineze Nwagbo.- Nie chcę za bardzo o tym mówić, dlaczego zapadła taka decyzja. Po prostu brakowało pomiędzy nami dobrej współpracy. W sporcie liczy się też chemia w zespole, chociaż Nwagbo miała w lidze dobre statystyki. Zawodniczka będzie jednak dalej grała w polskiej lidze w Ślęzie Wrocław - tak podkreślił swoją decyzję trener Herkt.

W naturze nie ma miejsca na pustkę, więc straty szybko wyrównano. Bydgoscy działacze postanowili zatrudnić dwie Amerykanki. Są to Noelle Quinn i Markeisha Gatling. Szczególnie pozyskanie Quinn ma wzmocnić rotację w ekipie Artego, zwłaszcza na pozycjach dwa, trzy i cztery. - Nowe koszykarki w naszym zespole mają dać Artego dodatkowy impuls w walce o medale. Szczególnie dużo możliwości w rotacji daje nam zakontraktowanie Noelle Quinn - dodał Herkt.

Nowe koszykarki na pewno wystąpią w niedzielne popołudnie w Artego Arenie, gdyż mają za sobą pierwsze treningi z zespołem. Ponadto w pierwszej rundzie gorzowianki na własnym parkiecie ograły faworyzowanego rywala z Bydgoszczy aż 93:76 i ich rywalki mają co odrabiać, a to może być ważne w kontekście walki o korzystne miejsce w fazie play-off.

Artego Bydgoszcz - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. / nd 11.01.2015 godz. 17:00

Źródło artykułu: