Przed meczem z Polpharmą Starogard Gdański - działacze z Zielonej Góry zakontraktowali Russella Robinsona. Amerykanin związał się z klubem 10-dniowym kontraktem. Zawodnik w debiucie w biało-zielonej koszulce spędził na parkiecie ponad 19 minut. Amerykanin zdobył sześć punktów (1/4 za trzy, 3/4 za jeden) i zanotował pięć asyst. W drugim spotkaniu przeciwko PGE Turowowi Zgorzelec gracz spisał się jeszcze lepiej.
[ad=rectangle]
Robinson w czwartej kwarcie zrobił różnicę i okazał się bohaterem ekipy z Winnego Grodu. Amerykanin, który walczy o kontrakt w Zielonej Górze, wszystkie 14 punktów zdobył w ostatniej części gry, którą miejscowi wygrali aż 24:8!
W sobotę informowaliśmy o tym, że po meczu z PGE Turowem ma się rozstrzygnąć przyszłość Robinsona. W poniedziałek w klubie rozmawiano na temat jego przynależności. Wszystkie strony były za pozostawaniem Amerykanina w składzie.
Robinson zostanie w drużynie do końca obecnego sezonu. Gracz ma w zespole pełnić rolę zmiennika dla Łukasza Koszarka.
poodzenia
Za mecz z Turowem wielki ukłon:))))