Nie będzie konferencji w lidze NBA?

East News
East News

Adam Silver nie ukrywa, że coraz poważniej myśli o usunięciu podziału na konferencje w lidze NBA. Pomysł ten znajduje wielu zwolenników.

W tym artykule dowiesz się o:

Różnica poziomu rywalizacji w obu konferencjach ligi NBA z roku na rok robi się coraz większa. Zajmujący ósme miejsce na wschodzie Miami Heat legitymują się bilansem 21-28. Jak dobrze wiadomo, to premiuje ich do udziału w play-offach. Z drugiej strony mapy ósme miejsce zajmują Phoenix Suns z dużo korzystniejszym bilansem 28-23. Za nimi natomiast są New Orleans Pelicans i Oklahoma City Thunder. Mimo że ich stosunek zwycięstw do porażek nie jest ujemny jak w przypadku Heat, nie mieszczą się oni - przynajmniej na razie - w ósemce, która zagra w play-offach.

Niewykluczone, że już niedługo ten problem zniknie. Komisarz Adam Silver otwarcie mówi o tym, że rozważa usunięcie podziału na konferencje. Wówczas do play-offów kwalifikowałoby się 16 najlepszych drużyn z całej ligi, a nie po osiem ze wschodu i zachodu. Pomysł ten rzecz jasna ma znacznie więcej entuzjastów niż przeciwników, a statystyki są mocnym argumentem na jego korzyść.

[ad=rectangle]

- Docelowo chcemy, by w play-offach grało 16 najlepszych zespołów w całej lidze. Aktualne rozwiązanie nie jest do końca sprawiedliwe - przyznał niedawno komisarz NBA. - Nie sądzę, żeby ta dyskusja szybko się skończyła. Przez pierwszy rok sprawowania mojej funkcji studiowałem i przybliżałem sobie te kwestie, ale teraz nadchodzi czas na podjęcie działań - zapowiedział.

W sezonie 2013/14 ósmy zespół Konferencji Wschodniej - Atlanta Hawks - skończył rozgrywki regularne z bilansem 38-44. Suns zwyciężyli o 10 spotkań więcej, ale na zachodzie okazało się to zbyt mało, by walczyć o mistrzostwo w play-offach. Również lepszy bilans od Jastrzębi uzyskali dziesiąci na zachodzie - Minnesota Timberwolves.

Niezależnie od tego jak zakończy się batalia o ósme miejsce na zachodzie pomiędzy Thunder, Pelicans i Suns, już niemal pewne jest, że znów dwa zespoły niejako zostaną pokrzywdzone wysokim poziomem tej konferencji. Patrząc nieco dalej w przeszłość - w 10 z 12 ostatnich sezonów, dziewiąty zespół zachodu notował lepszy bilans niż ósma ekipa na wschodzie.

Usunięcie konferencji wydaje się najlepszym sposobem na to, byśmy mogli oglądać w play-offach zespoły, które zasłużył sobie na to najbardziej. Rozwiązanie to wymagałoby również reformy terminarza, ograniczenia spotkań rozgrywanych przez dany zespół dzień po dniu. W ostateczności niewykluczone, że kosztem tego wyniknie potrzeba zmniejszenia liczby meczów w sezonie regularnym. Włodarze ligi mają twardy orzech do zgryzienia. Adam Silver udowodnił już, że nie boi się trudnych decyzji, a teraz uczynił z tej sprawy jeden ze swoich priorytetów.

Komentarze (3)
avatar
Kaisel
8.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podzial na konferencje to przezytek. W USA panuje nad ich zlikwidowaniem zacieta dyskusja. Podobnie ma sie rzecz w NFL, gdzie ponownie pojawily sie glosy nad reforma rozgrywek po awansie do pla Czytaj całość
avatar
MaroNBA
7.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeżeli dojdzie do likwidacji konferencji, rzeczą wymuszoną będzie zmniejszenie liczby meczów do raptem 58 - każdy z każdym u siebie i wyjazd. I to nie przejdzie dla stacji TV, dopiero co podpis Czytaj całość
avatar
ziemo86
7.02.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szczerze, to nie wyobrażam sobie, żeby nagle zniknęły konferencje. Silver powoli za bardzo zaczyna kombinować i niszczyć tradycje ligi. Reklamy na koszulkach, koszulki z rękawkami, a teraz to. Czytaj całość