Paulina Pawlak: Jestem zadowolona z tego, że gram w Ślęzie Wrocław
Paulina Pawlak w ubiegłe wakacje zdecydowała się na zmianę barw klubowych. Reprezentantka Polski opuściła Kraków i przeniosła się do Ślęzy Wrocław. Jak ocenia teraz ten krok?
Rafał Malinowski
- Tak, jestem zadowolona z tego, że gram w Ślęzie Wrocław, bardzo dobrze się tu czuję. Cieszę się, że we Wrocławiu odrodziła się koszykówka. W klubie pracuje bardzo wiele ludzi, którzy się do tego przyczynili. Jeśli chodzi o drużynę, to od początku czułam się dobrze grając z dziewczynami, aczkolwiek mam duży niedosyt, bo uważam, że przegrałyśmy wiele meczów, które były do wygrania. Nasza drużyna bardzo się zmieniła w trakcie sezonu, co też nie jest łatwą rzeczą. Wiele nowych zawodniczek jest z nami od połowy sezonu, potrzebowałyśmy więc trochę czasu, żeby poznać się wzajemnie - powiedziała Pawlak w rozmowie z oficjalną stroną TBLK.
Paulina Pawlak spędza w Ślęzie prawie 20 minut na parkiecie więcej niż miało to miejsce w Wiśle Can Pack. Nic więc dziwnego w tym, że jej statystyki wzrosły z 2,5 na 8,1 pkt, z 2,1 na 4,6 as. i 1,6 na 3,7 zb. Wrocławski beniaminek z bilansem 6-10 zajmuje 8. miejsce w TBLK.
Cała rozmowa na basketligakobiet.pl
kokojamboo
Zgłoś komentarz
