Wschód bez Dwyane'a Wade'a, Adam Silver podjął decyzję

Potwierdziły się wcześniejsze spekulacje, Dwyane Wade nie wystąpi w tegorocznym Meczu Gwiazd. Zastępstwo w jego miejsce błyskawicznie wybrał komisarz NBA, Adam Silver.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Dwyane Wade to już trzeci zawodnik, który z powodu kontuzji zmuszony był zrezygnować z udziału w Meczu Gwiazd. Wcześniej problemy zdrowotne zmusiły do tego Kobego Bryanta i Blake'a Griffina. Decydujący głos w sprawie ich zastępstwa należał do komisarza NBA, Adama Silvera.
Choć decyzje tego typu nigdy nie należą do łatwych, 52-latek nie zwlekał z ich podjęciem. Black Mambę w Madison Square Garden zastąpi DeMarcus Cousins, gwiazdora Los Angeles Clippers Damian Lillard, a w miejsce reprezentanta Miami Heat na nowojorski parkiet wybiegnie Kyle Korver. Oprócz strzelca, szansę na udział w 64. Meczu Gwiazd miał jeszcze rozgrywający Milwaukee Bucks, Brandon Knight.

Zespół Konferencji Wschodniej w Meczu Gwiazd poprowadzi szkoleniowiec Atlanta HawksMike Budenholzer, a organizacja ze stanu Georgia na boisku będzie miała aż czterech swoich przedstawicieli. Oprócz 33-letniego obwodowego, w prestiżowym spotkaniu wystąpią również Al Horford, Paul Millsap i Jeff Teague. Hawks wygrali jak na razie 43 spotkania, przegrywając tylko 10. Średnie Korver zatrzymały się na poziomie 12,9 punktu (53-procent zza łuku), 4,3 zbiórki i 2,7 asysty.

Dwyane Wade nie wystąpi w Nowym Jorku 15 lutego z powodu kontuzji prawego ścięgna udowego. - Fani Miami Heat zasługują na to, żebym najpierw wrócił do gry na ich oczach w spotkaniu ligowym, a nie podczas Weekendu Gwiazd - mówi Flash.

Trzykrotny mistrz NBA w sezonie 2014/2015 opuścił już 16 spotkań swojego zespołu, a Heat z bilansem 22-29 plasują się dopiero na siódmym miejscu w Konferencji Wschodniej. - Najmądrzejszą rzeczą, którą mogę teraz zrobić, to wykorzystać zbliżającą się przerwę na wzmocnienie swojego ciała i przygotowania pod kątem drugiej części rozgrywek - dodaje Wade.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×