Dla kogo walentynkowy szlagier I-ligi?

Lider kontra czwarta drużyna I-ligi. Obie ekipy w tabeli dzielą tylko 2 punkty, a w sobotę ktoś zwiększy lub zmniejszy ten dystans. BM Slam Stal zmierzy się z Legią Warszawa!

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski w sobotę, 14 lutego o godzinie 18:30 podejmie na własnym parkiecie rozpędzoną Legię Warszawa i będzie to dla nich dziesiąty występ przed własną widownią w sezonie. Warto zaznaczyć, że podopieczni Mikołaja Czai do tej pory nie przegrali u siebie ani razu! Podobnym osiągnięciem na zapleczu ekstraklasy pochwalić może się jeszcze tylko PTG Sokół Łańcut. Czy na przełamanie żółto-niebieskich stać drużynę Piotra Bakuna?
[ad=rectangle]
W I rundzie obie ekipy spotkały się w stolicy, a stroną zdecydowanie lepiej dysponowaną okazała się Stalówka. Goście zwyciężyli wówczas 80:69, lecz Legioniści przystąpili do tego pojedynku mocno osłabieni, między innymi bez Cezarego Trybańskiego. - Nie mieliśmy problemów z przechyleniem szali na swoją korzyść, ale w tym momencie Legia jest zupełnie innym, mocniejszym zespołem - dodaje skrzydłowy Stali, Tomasz Andrzejewski.

Sobotni mecz nie bez przyczyny nazywany jest szlagierowym. W Ostrowie Wielkopolskim na trybunach powinien zasiąść komplet publiczności, tym bardziej, że dla sympatyków żółto-niebieskich będzie to pierwsza okazja, by zobaczyć swoich pupili w akcji od 24 stycznia. W późniejszym terminie do grodu nad Ołobokiem zawitają jeszcze GTK Gliwice, ACK UTH Rosa Radom oraz MKS Znicz Basket Pruszków.

Lider obroni twierdzę?
Lider obroni twierdzę?

Oba zespoły mają swoje problemy. BM Slam Stal w ubiegłej kolejce niespodziewanie poległa w Prudniku i w sobotę powalczy o powrót na zwycięską ścieżkę. - Musimy dać z siebie maksimum zaangażowania. Do tego spotkania podchodzimy tak, jak do każdego innego. Na pewno będzie to zacięty pojedynek, ale gramy u siebie i liczmy na wsparcie kibiców - mówi Andrzejewski, który w tym sezonie zdobywa średnio na mecz 10,3 punktu i 6,2 zbiórki.

Legia wygrała pięć z sześciu rozegranych ostatnio spotkań, ale w jakim zestawieniu wystąpi w Ostrowie Wielkopolskim, pozostaje wielką niewiadomą. W sobotnim meczu na parkiecie na pewno nie pojawią się Bartłomiej Bojko i Damian Zapert, a pod znakiem zapytania stoi występ Cezarego Trybańskiego oraz Grzegorza Malewskiego. Do dyspozycji Bakuna powinien być już Marcel Wilczek.

Emocji mimo wszystko na pewno nie zabraknie. O widowisko na najwyższym poziomie zadbają czołowi gracze I-ligowych parkietów: Tomasz Ochońko, Wojciech Żurawski, Mateusz Bierwagen, Arkadiusz Kobus czy Adrian Mroczek-Truskowski. - Kluczem do zwycięstwa będzie determinacja, serce zostawione na parkiecie i realizacja przedmeczowych założeń - twierdzi Tomasz Andrzejewski, który jednocześnie zaprasza i zachęca kibiców, by w jak najliczniejszym gronie pojawili się w sobotę w hali przy ulicy Kusocińskiego. Włodarze Stalówki przewidzieli również niespodzianki związane z dniem zakochanych.

Aktualna tabela I-ligi:

MiejsceDrużynaPunktyZwycięstwaPorażki
1. BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 33 14 5
2. Miasto Szkła Krosno 33 14 5
3. PTG Sokół Łańcut 33 14 5
4. Legia Warszawa 31 12 7
5. MKS Znicz Basket Pruszków 31 12 7
6. Zagłębie Sosnowiec 30 11 8
Źródło artykułu: