Poprzednia, mikołajkowa kolejka nie była szczęśliwa dla obu drużyn. Koszykarze Żubrów udali się na drugi koniec Polski, by w Jeleniej Górze po bardzo słabym meczu przegrać z Sudetami. Zawodnicy z Zagłębia nie wykorzystali z kolei szansy na dogonienie czołówki, przegrywając niespodziewanie z przedostatnim w tabeli AZS OSRiR Kalisz. Po czternastu ligowych kolejkach zespół z Białegostoku jest na czwartym miejscu, jedną pozycję niżej, z jednym punktem mniej zajmuję MKS.
- Dobrze by było dwoma zwycięstwami zakończyć rok. Wtedy święta będą spokojniejsze i miejsce w tabeli wysokie – twierdzi trener gospodarzy Marek Kubiak. Podobne aspiracje ma jednak również szkoleniowiec beniaminka rozgrywek. - Chcemy udanie zakończyć pierwszą rundę. Mecz z Żubrami nie będzie łatwym spotkaniem, ale jechać tyle kilometrów po to aby przegrać, to bezsens – ripostuje Wojciech Wieczorek. MKS na wyjazdach radzi sobie dobrze, z sześciu spotkań wyjazdowych wygrał cztery. Największą wpadkę drużyna z Dąbrowy Górniczej zaliczyła w Stalowej Woli, co ciekawe jedyną porażkę u siebie Żubry zanotowały również ze Stalą.
W meczu z MKS Dąbrowa Górnicza w drużynie Żubrów zagra już kontuzjowany Piotr Jagoda. Trener Marek Kubiak może również liczyć na Artura Busza, którego uraz z meczu z Sudetami nie okazał się na tyle groźny.
Początek spotkania o godzinie 18:00.
Przewidywane pierwsze piątki:
Żubry Białystok: Bet, Zakrzewski, Busz, Misiewicz, Konare
MKS Dąbrowa Górnicza: Basiński, Szczypka, Bogdanowicz, Deja, Milewski.