Liderzy z wizytą u beniaminków - przed 22. kolejką I ligi koszykarzy

Poprzednia kolejka należała do gospodarzy, którzy zwyciężyli we wszystkich siedmiu meczach. Teraz wyżej notowane drużyny zagrają na parkietach rywali.

PTG Sokół Łańcut jest w najlepszej sytuacji w rywalizacji o pierwszą lokatę po sezonie zasadniczym. Drużyna z Podkarpacia ma lepszy bezpośredni bilans z Miastem Szkła Krosno oraz BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. Łańcucianie pokonali w miniony weekend rywali z Wielkopolski 93:80 i było to ich piąte zwycięstwo z rzędu. Teraz czołowy team I ligi czeka wyprawa do Prudnika. Meritumkredyt Pogoń przegrała z Legią Warszawa 61:101. U siebie beniaminek jest jednak groźny. Świadczy o tym bilans 6-4 i pokonanie zespołu z Ostrowa Wielkopolskiego. Pogoń zajmuje jedenaste miejsce w tabeli. Ma 28 punktów. Tyle samo, co dziesiąty GKS i dwunasta Astoria. W pierwszym spotkaniu między tymi drużynami Sokół wygrał 83:68.

[ad=rectangle]

Również pięć ostatnich spotkań padło łupem innej podkarpackiej ekipy. Wysoką formę Miasto Szkła Krosno powinno potwierdzić w Siedlcach, gdzie będzie faworytem starcia z SKK. Drużyna prowadzona przez Wiesława Głuszczaka jest na trzynastej lokacie. Odniosła tylko sześć zwycięstw i o kolejne w sobotni wieczór nie będzie jej łatwo. W minioną niedzielę po wyrównanej końcówce siedlczanie przegrali w Radomiu, a w pierwszej rundzie w Krośnie Miasto Szkła tryumfowało 84:72.

Jedynym faworytem, który będzie gospodarzem jest BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Sobotni pojedynek to rewanż za pierwszą porażkę Stali w sezonie. W 9. kolejce GTK wygrał po dogrywce 87:82. Była to pierwsza większa niespodzianka na parkietach I ligi. Od tego czasu drużyny z czołówki częściej traciły punkty, a Stal przegrała łącznie sześć spotkań i spadła na trzecią pozycję. U siebie jednak zespół z Ostrowa Wielkopolskiego odniósł komplet dziesięciu zwycięstw. Gliwiczanie z trudem uporali się z AZS Politechniką Poznań. Ich sytuacja jest w miarę stabilna. Zajmują dziewiątą pozycję z dwupunktową przewagą nad goniącymi ekipami oraz dwupunktową stratą do Spójni Stargard Szczeciński i ACK UTH Rosy Radom.

Od porażki w Pruszkowie - 79:95 Zagłębie Sosnowiec wygrywało prawie wszystkie mecze. Nie poradziło sobie jedynie na Podkarpaciu, gdzie po walce przegrało w Łańcucie oraz Krośnie. Obie drużyny będą w sobotę osłabione. W Zagłębiu zabraknie najlepszego strzelca ostatniego meczu. Marcin Kosiński, który w Krośnie zdobył 24 punkty na treningu nabawił się kontuzji. Nie wiadomo, czy zagrają Grzegorz Mordzak i Paweł Bogdanowicz. W Zniczu Basket nie wystąpi drugi rozgrywający, Kamil Czosnowski. Trudniejsze zadanie czeka, więc Pawła Hybiaka, który w meczu ze Spójnią poradził sobie jednak bardzo dobrze i nie był zagrożony przedwczesnym opuszczeniem parkietu z powodu przewinień. Znicz ma minimalną przewagę w tabeli nad Zagłębiem i jeżeli wygra będzie bardzo blisko co najmniej piątej lokaty na koniec sezonu.[nextpage]W Poznaniu mecz o cztery punkty. Szczególnie to stwierdzenie dotyczy koszykarzy Astorii Bydgoszcz. AZS Politechnika ma tylko teoretyczne szanse, by opuścić ostatnią pozycję. Pojedynek przeciwko dobrze znanemu rywalowi to jednak doskonała forma przygotowań do play-out. U siebie Akademicy są zawsze groźni. W pierwszej części sezonu Astoria wygrała 78:75. Poznaniacy jednak tryumfowali we wcześniejszych latach: w rywalizacji o awans do I ligi oraz później o utrzymanie na tym szczeblu rozgrywkowym.

Astoria w środę pokonała GKS Tychy 74:71. To pierwsze zwycięstwo w 2015 roku drużyny prowadzonej przez Przemysława Gierszewskiego. Spowodowało to, że "Asta" dogoniła w tabeli GKS oraz Meritumkredyt Pogoń Prudnik. Może nawet zająć dziesiątą pozycję, a celem minimum powinno być wywalczenie przewagi parkietu w play-off. Aby się do tego przybliżyć bydgoszczanie powinni w sobotę wygrać.

Forma GKS-u Tychy jest trudna do odgadnięcia. Śląski zespół sprawiał już niespodzianki, lecz znacznie częściej zawodził. Świadczą o tym dwie porażki z Astorią oraz przegrane w Siedlcach i Poznaniu. Utrata tych punktów przysporzyła beniaminkowi sporych kłopotów. W końcówce sezonu tyszanie będą grali głównie z zespołami z czołowej ósemki. Najbliższym sprawdzianem będzie mecz z ACK UTH Rosą Radom. Na Mazowszu GKS wygrał 76:71. Rezerwy finalisty Gdynia Basket Cup musiały sobie w ostatnich kolejkach radzić bez kilku kluczowych zawodników, lecz zdołały pokonać SKK.

Interesujący niedzielny pojedynek zakończy 22. kolejkę. Spójnia Stargard Szczeciński w środę do ostatnich sekund walczyła w Pruszkowie, lecz w podróż powrotną musiała udać się po przegranym meczu. Teraz podejmie warszawską Legię. Bilans Spójni z zespołami z pierwszej ósemki to 2-9. Czy w niedzielę zmieni się on na korzyść podopiecznych Aleksandra Krutikowa? W pierwszym spotkaniu Legia zwyciężyła 79:69, a przesądziła o tym dyspozycja Cezarego Trybańskiego i Łukasza Wilczka. Kolejny raz przed stargardzką publicznością pokaże się Marcel Wilczek, a ciekawy pojedynek pod koszem mogą stoczyć Rafał Bigus z pierwszym Polakiem w NBA. To zależy jednak od dyspozycji obu doświadczonych centrów. Trybański kilka razy już pauzował w tym sezonie, a Bigus z powodu choroby nie pojechał do Pruszkowa.

Terminarz 22. kolejki I ligi:

meritumkredyt Pogoń Prudnik - PTG Sokół Łańcut / sobota, 28 lutego, godz. 17:30

Zagłębie Sosnowiec - Znicz Basket Pruszków / sobota, 28 lutego, godz. 18:00

SKK Siedlce - Miasto Szkła Krosno / sobota, 28 lutego, godz. 18:00

GKS Tychy - ACK UTH Rosa Radom / sobota, 28 lutego, godz. 18:00

AZS Politechnika Poznań - Astoria Bydgoszcz / sobota, 28 lutego, godz. 18:00

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - GTK Gliwice / sobota, 28 lutego, godz. 18:30

Spójnia Stargard Szczeciński - Legia Warszawa / niedziela, 1 marca, godz. 17:00

Komentarze (1)
avatar
powiadomiony
28.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Normalnie "brejking nius" i świetna zapowiedź: Trybański: może zagra, może nie. Bigus: może zagra, może nie. Proponuje otworzyć kącik typera: drużyna numer 1 wygra, ale może jednak numer 2...