Wisła Can Pack Kraków - Energa Toruń (sobota, godzina 16:00)
Otwierające spotkanie 16. kolejki będzie jednocześnie najbardziej interesującym pojedynkiem całej serii. Do Krakowa przyjeżdża toruńska Energa, która jest nie bez szans w starciu z mistrzyniami Polski. Już w ubiegłym sezonie ekipie z grodu Kopernika udało się sprawić niespodziankę i wygrać na Reymonta. Czy i w tym sezonie torunianki pokuszą się o niespodziankę? Z jak najlepszej strony z pewnością pokazać będzie się chciała Monika Krawiec, która kilka ostatnich sezonów spędziła pod Wawelem. Do Krakowa powróci również szkoleniowiec Elmedin Omanic. Co na to wszystko Wisła Can Pack? Krakowianki nie mogą pozwolić sobie na kolejne wpadki, gdyż każda kolejna przegrana przekreśla marzenia na pierwsze miejsce w lidze po tej fazie rozgrywek.
Lotos PKO BP Gdynia - MUKS Poznań (sobota, godzina 16:00)
Bardzo jednostronne spotkanie zapowiada się w Gdyni, gdzie Lotos PKO BP gościć będzie MUKS Poznań. Zawodniczki z Trójmiasta spisują się z każdym kolejnym meczem coraz lepiej i trudno przypuszczać, żeby miały one jakiekolwiek problemy w starciu z młodzieżą poznańską. MUKS nad morze pojedzie tylko na wycieczkę i z nadzieją na korzystne zaprezentowanie swoich możliwości na tle tak mocnego rywala. Najbardziej na takim meczu zyskać mogą najmłodsze podopieczne Piotra Neydera, które zetkną się z najlepszymi zawodniczkami na świecie.
ŁKS Siemens AGD Łódź - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski (sobota, godzina 17:30)
W ubiegłym sezonie KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski nie dał rady wygrać w Łodzie, z miejscowym ŁKS-em Siemens AGD. Czy tym razem podopieczne Dariusza Maciejewskiego podołają doświadczonym łódzkim koszykarkom? Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią jednoznacznie, że tak. Gorzowianki są prawie na szczycie tabeli, a łodzianki zaś dokładnie na przeciwległym biegunie. Sylwia Wlaźlak i spółka w dotychczasowych meczach wygrały tylko raz i trudno przypuszczać, żeby ta liczba mogła się zmienić po starciu z gorzowskimi akademiczkami. W Łodzi panują jednak bojowe nastroje, bo ostatnie miejsce w ligowej tabeli takiemu zespołowi nie dodaje chluby. Walkę o utrzymanie czas zacząć, a ewentualna wygrana z pewnością dodała by skrzydeł podopiecznym Mirosława Trześniewskiego.
Cukierki Odra Brzeg - PKM Duda Super Pol Leszno (sobota, godzina 18:30)
Bardzo ważny mecz dla układu dolnej części tabeli odbędzie się w Brzegu, gdzie Cukierki Odra zmierzą się z leszczyńską PKM Dudą Super Pol. Obie drużyny liczą się jeszcze w walce o pierwszą ósemkę i oba zespoły to spotkanie muszą wygrać, jeśli marzą o zakwalifikowaniu się do tej ósemki. Zarówno w Brzegu, jak i w Lesznie, kryzysy formy już raczej odeszły, gdyż ostatnie wyniki są bardzo pozytywne dla obu tych teamów. Większe szanse wydaje się mają jednak leszczynianki, które dysponują szerszym i bardziej wyrównanym składem. Należy do tego dodać również szaloną Ashley Shields i doświadczoną Edytę Krysiewicz. Siłą podopiecznych Jarosława Zyskowskiego powinna być natomiast amerykańska środkowa Amber Petillon, która wydaje się nie ma równorzędnej rywalki po stronie Dudy Super Pol.
Finepharm AZS KK Jelenia Góra - UTEX ROW Rybnik (sobota, godzina 19:15)
Emocji nie powinno zabraknąć również w Jeleniej Górze, gdzie Finepharm AZS KK zmierzy się z rybnickim UTEX-em ROW. Rybniczanki po ubiegłotygodniowej wpadce na własnym parkiecie z INEĄ AZS-em Poznań bardzo mocno chcą zmazać plamę po tym występie. Jednak czy będzie to możliwe w Jeleniej Górze, w obliczu tylu kontuzji i urazów, jakie przytrafiły się rybniczankom w ostatnim czasie? Akademiczki z Jeleniej Góry również nie zamierzają się położyć przed rywalem i czekać na ciosy. Finepharm walczy o pierwszą ósemkę i awans do play off, dlatego takie mecze musi wygrywać. Na bardzo dobry występ przeciwko swojej byłej drużynie z pewnością liczą Magdalena Skorek czy Joanna Szymczak-Górzyńska. Ta pierwsza jednak narzeka na uraz w stopie i jej występ może stanąć pod znakiem zapytania.
INEA AZS Poznań - PTK Aflofarm Vicard Pabianice (niedziela, godzina 17:00)
Opromienione zwycięstwem w Rybniku koszykarki INEI AZS Poznań tym razem zagrają z beniaminkiem Ford Germaz Ekstraklasy, drużyną PTK Aflofarm Vicard Pabianice. Akademiczki są zdecydowanym faworytem tej potyczki i każde inne rozwiązanie w poznańskiej Arenie było by wielką niespodzianką. Podopieczne Katarzyny Dydek grają w tym sezonie bardzo równo i nie przydarzyły im się dotychczas żadne wpadki, dlatego trudno przypuszczać, żeby doszło do takowej w konfrontacji z pabianiczankami. Beniaminek co prawda walczy o życie i przetrwanie w FGE, jednak raczej nie ma co liczyć na dwa punkty w stolicy Wielkopolski. Chociaż do półki piłka w grze…
Pauzuje: CCC Polkowice