Dalius Ubartas (trener Chematu Basketu Konin): Wiedzieliśmy, że lublinianki mogły dziś awansować do play-offów. Byliśmy więc gotowi na ciężki mecz. Obie drużyny próbowały grać dobrze w defensywie. Zaczęliśmy lepiej, ale Gloria Brown złapała trzy faule i zaczęliśmy mieć problemy. Rywale zagrai intensywniej w obronie, przez co nam było trudniej. Ich środkowa Asya Bussie była bardzo aktywna pod koszem, wymusiła wiele fauli na moim zespole. Mieliśmy z nią dużo problemów. W końcówce udało nam się ją zatrzymać, mieliśmy również szczęście. Renee Taylor zdobyła bardzo ważne punkty. Jesteśmy na dobrej drodze i będziemy się starać grać taki basket w następnych meczach.
[ad=rectangle]
Krzysztof Szewczyk (trener Pszczółki AZS UMCS Lublin): Gratuluję zespołowi z Konina zwycięstwa. W mojej opinii zagraliśmy całkiem dobre zawody. Wiedzieliśmy, że zespół z Konina jest ofensywnie nastawiony. Myśląc o zwycięstwie musieliśmy zatrzymać gospodarzy na 60-65 punktach, co nam się nie udało. Z utęsknieniem czekamy na naszą rozgrywającą Dara Taylor. Organizacja gry i gra w ataku nie do końca jest taka, jak powinna. Dzisiaj jednak nie ofensywa był problemem, bo straciliśmy 71 punktów. To za dużo. Czekają nas play-outy. Musimy wygrać ok. trzech spotkań i na tym musimy się skoncentrować.
Renee Taylor (zawodniczka Chematu Basketu Konin): Myślę, że to było dla nas dobre doświadczenie. Miałyśmy kryzys w trakcie gry, ale wyszłyśmy z niego silniejsze. Skończyłyśmy mecz zwycięstwem, z czego się bardzo cieszę.
Katarzyna Trzeciak (zawodniczka Pszczółki AZS UMCS Lublin): W naszej grze w końcówce zabrakło trochę konsekwencji i mądrości w ataku. Mieliśmy również problemy w obronie. Czekamy na naszą rozgrywającą, bez której gra słabiej się układa. Mam nadzieję, że już w środę zagra na pełnych obrotach. Wierzę, że wywalczymy utrzymanie.
