Energa Toruń będzie grać lepiej. "Ostatnio bardzo ciężko trenujemy"
Energa Toruń będzie grać lepiej. "Ostatnio bardzo ciężko trenujemy"
Zawodniczki Energi Toruń uważają, że mogą zagrać lepiej niż podczas ostatniego meczu. Katarzynki ciężko trenowały przed starciem z Glucose ROW Rybnik, aby mieć lepszą formę w dalszej części sezonu.
Koszykarki Energi Toruń dosyć pewnie pokonały w sobotni wieczór zespół z Rybnika. Jedynie przez pierwsze kilkanaście minut tego pojedynku Glucose ROW Rybnik toczył wyrównaną walkę z toruniankami. Później warunki gry dyktowały już jedynie Katarzynki. - Nie mogłyśmy rozkręcić się w tym meczu. Miałyśmy naprawdę bardzo ciężki tydzień i strasznie czułyśmy to w nogach. Trener nas naprawdę mocno przygotowuje do dalszej części sezonu - powiedziała tuż po zakończeniu sobotniego meczu Aleksandra Pawlak.
Trener Elmedin Omanić w ostatnich kilku dniach zdecydowanie podkręcił swoim podopiecznym obciążenia treningowe. Ciężka praca spowodowała trochę gorszą dyspozycję w ostatnim meczu, ale ma przynieść efekt w trakcie dalszych bojów w fazie play-off. Mimo zmęczenia Katarzynki bez większych kłopotów uporały się z rywalem. - Nie zagrałyśmy najlepszego meczu. Musimy wykorzystywać swoją przewagę pod koszami. Wygraliśmy i to był nasz cel. Czekamy na kolejny mecz - stwierdziła z kolei Agnieszka Fikiel.
Sam szkoleniowiec drużyny z grodu Kopernika nie wymagał w sobotę cudów od swojego zespołu. Bośniak podkreślał, że najważniejsze są pojedynki rozgrywane w dalszej części sezonu. Cieszył się również z możliwości szerokiego rotowania składem. - Zawodniczki są zmęczone. Przez cztery dni naprawdę bardzo ciężko trenowały. Na początku było to widać, ale już druga kwarta zadecydowała o wyniku meczu. W szatni mówiłem zawodniczkom, aby wyszły zmotywowane na trzecią kwartę - wtórował swoim podopiecznym Elmedin Omanić.