Fatalne mecze Sarunasa Vasiliauskasa. Co dzieje się z Litwinem?

W ostatnim czasie Sarunas Vasiliauskas znajduje się pod formą. Jego niedyspozycja mocno wpływa na postawę zespołu, który cały czas walczy o play-offy.

W czterech ostatnich spotkaniach Sarunas Vasiliauskas łącznie uzyskał 13 punktów! Po starciu z Energą Czarnymi Słupsk, w którym Litwin zdobył dwa oczka, trener Mariusz Niedbalski z zaniepokojeniem wypowiedział się na temat jego formy.
[ad=rectangle]
- Trzeci mecz gra na poziomie dwóch punktów. Słabo wygląda jego gra. Trudno cokolwiek powiedzieć pozytywnego. Miał problemy zdrowotne, ale bardzo go potrzebujemy i musi się otrząsnąć. Muszę odbyć z nim rozmowę, bo tak dalej być nie może. Nie wiem, co dzieje się z tym zawodnikiem - mówił szkoleniowiec Trefla Sopot.

Usprawiedliwieniem dla Vasiliauskasa jest fakt, że w ostatnim czasie borykał się z kontuzjami. Najpierw narzekał na uraz ścięgna Achillesa, z kolei w starciu ze Stelmetem Zielona Góra doznał lekkiego wstrząśnienia mózgu.

- To prawda, że kontuzje mnie nieco zastopowały, ale nie chcę tego brać za wytłumaczenie mojej słabszej dyspozycji. Wierzę, że wrócę do swojej optymalnej formy - mówi nam Vasiliauskas.

Litwinowi w międzyczasie doszedł mocny konkurent w postaci Bojana Popovicia, który w barwach Trefla Sopot spisuje się coraz lepiej. - Wiesz jak to jest w sezonie - raz spisujesz się lepiej, raz gorzej. To taka sinusoida. Teraz mam akurat gorszy moment, ale wierzę, że z niego wyjdę. Na pewno nie ma powodu do paniki. Doszedł konkurent, jest sporo zawodników na mojej pozycji. Muszę wrócić do swojej formy - zaznacza Vasilauskas.

Litwin przeciętnie zdobywa 11,7 punktu i ma 3,6 asyst.

Źródło artykułu: