Mateusz Bartosz: Wypełnimy lukę po Kwamainie

Bez Kwamaina Mitchella musi radzić sobie Polfarmex Kutno od soboty. - Wydaje mi się, że uda nam się wypełnić lukę po Kwamainie Mitchellu - mówi Mateusz Bartosz, skrzydłowy beniaminka.

Gdy stało się jasne, że w kluczowym momencie sezonu Polfarmex Kutno będzie musiał radzić sobie bez swojego lidera, Kwamaina Mitchella, notowania zespołu beniaminka w kontekście gry w play-off mocno spadły. Amerykanin był nie tylko najlepszym strzelcem zespołu, ale również charyzmatycznym liderem.
[ad=rectangle]
Kilka dni temu Marcin Malczyk jednak dość jednoznacznie stwierdził, że pomimo braku swojego kluczowego obrońcy, Polfarmex jest w stanie zachować dobrą formę. W podobnym tonie wypowiada się także Mateusz Bartosz.

- Wydaje mi się, że uda nam się wypełnić lukę po Kwamainie. Oczywiście, on był bardzo ważnym punktem drużyny, ale jestem dobrej myśli. Tym bardziej, że pokazaliśmy już w tym sezonie nie raz, nie dwa, że umiemy grać w obliczu problemów kadrowych związanych z kontuzjami poszczególnych graczy. Wierzę, że damy sobie radę - mówi podkoszowy Polfarmexu.

W sobotę pierwszy sprawdzian beniaminka i od razu poprzeczka zawieszona jest bardzo wysoko. Drużyna Jarosława Krysiewicza zagra u siebie z wicemistrzem kraju, Stelmetem Zielona Góra. Brak Mitchella powoduje, że zielonogórzanie są typowani na murowanego faworyta tego spotkania.

- Oczywiście, gdyby "Kay" był z nami, byłoby prościej. Na pewno nie będzie nam się tak łatwo konstruowało akcje w ofensywie, gdyż w ataku to właśnie "Kay" miał zawsze piłkę najdłużej w rękach - mówi Bartosz, dodając - Sądzę jednak, że punkty się znajdą. Każdy z nas będzie miał teraz możliwość wykazania się i każdy z nas musi dać z siebie coś więcej, tak aby uzbierało się tyle oczek, ile dawał nam Mitchell. 

Amerykanin w każdym spotkaniu rzucał średnio prawie 20 punktów. Czy zawodnicy Polfarmexu, a w szczególności dwaj rozgrywający - Kamil Łączyński i Grzegorz Grochowski - udźwigną ciężar okoliczności? Dowiemy się już wieczorem.

Komentarze (6)
avatar
Kibicka27
4.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z Radomiem, Koszalinem i Gdynią też mieliśmy przegrać i co? Także, dopóki piłka w grze...wszystko może się zdarzyć. 
avatar
b90
4.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stelmet lekko do przodu 
10lew
4.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Myśle logicznie iż na pewno mecz ciężki. Jak nie odpali Jarecki , Jakóbczyk to nie mamy o czym mówić. Myślę iz możemy o zwycięstwie pomarzyć. Kwamain to jednak Kwamain. Czy kibice z Zielonej Gó Czytaj całość
avatar
Marcin Tomczak
4.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiara czyni cuda lub jak kto woli walka Dawida z Goliatem, życzę Wszystkim fajnego widowiska na dzisiejszym meczu oraz rodzinnych świąt Wielkanocnych... 
avatar
Henryk
4.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie fajny meczyk choć dla Gospodarzy raczej ciężki do wygrania.