Poznamy pierwsze rozstrzygnięcia? - zapowiedź rewanżowych spotkań I rundy play-off i play-out

Na zapleczu Tauron Basket Ligi od tygodnia trwają zmagania w pierwszej rundzie play-off i play-out. Czy już w sobotę poznamy wszystkich półfinalistów I ligi?

Jakub Artych 17 Kwietnia 2015, 16:38

W pierwszych spotkaniach fazy play-off i play-out emocji z pewnością nie brakowało. Było wszystko oprócz... niespodzianek. Wszystkie mecze wygrali gospodarze, którzy są bardzo blisko awansu do kolejnej rundy bądź utrzymania w I lidze.

Najlepszy zespół rundy zasadniczej dwukrotnie pewnie pokonał Zagłębie Sosnowiec. Szkoleniowiec Stali Ostrów liczy, iż jego podopieczni już w sobotę zapewnią sobie awans do półfinału. - Przed nami niezwykle trudne zadanie. Zagłębie to naprawdę mocny zespół. Przez tydzień poprzedzający sobotni mecz szczególnie przeanalizujemy nasz ostatni mecz i schematy obronne rywali, by było nam jeszcze łatwiej rozbijać ich defensywę - przestrzega Mikołaj Czaja. Nadzieją dla beniaminka z Sosnowca może być fakt, iż w rundzie zasadniczej drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego doznała aż sześciu porażek na obcych parkietach.

Nie wybiegamy w przyszłość - rozmowa z Dawidem Brękiem, rozgrywającym Sokoła Łańcut

Podopieczni Dariusza Kaszowskiego mogą mówić o sporym szczęściu. W pierwszym pojedynku z UTH Rosą drużyna z Łańcuta była o włos od porażki. Skórę ekipie z Podkarpacia uratował Maciej Klima, który rzutem z dystansu doprowadził do dogrywki. W drugim spotkaniu zawodnicy z Łańcuta wyciągnęli lekcję i pewnie zdominowali beniaminka. W Radomiu jednak taki scenariusz z pewnością się nie powtórzy. - Z naszej perspektywy najlepiej wygrać pierwszy mecz. Wiemy, że Rosa na pewno będzie chciała się odegrać i przedłużyć tą serię. Musimy podejść na 100 procent zdeterminowani i wtedy powinno być dobrze - tłumaczy dla SportoweFakty.pl Dawid Bręk.

Inny zespół z Podkarpacia - Miasto Szkła nie miało tylu problemów w pierwszych dwóch spotkaniach. Co prawda w drugim starciu Znicz mocno postawił się rywalom, to jednak koszykarze z Krosna kontrolowali przebieg wydarzeń. - Od początku spotkania Znicz Pruszków zaatakował bardzo mocno. Szybko jednak potrafiliśmy się podnieść i przejąć kontrole nad meczem - analizował Damian Pieloch. Drużyna z Mazowsza na własnym parkiecie spisuje się zdecydowanie lepiej niż na wyjeździe. Co ciekawe, jedyną porażkę w Pruszkowie w rundzie zasadniczej podopieczni Michała Spychały doznali... z Miastem Szkła.

W ostatniej ćwierćfinałowej parze o krok od półfinału jest koszykarska Legia. Pierwsza kwarta niedzielnego spotkania nie wskazywała jednak na taki scenariusz. Podopieczni Piotra Bakuna wyszli jednak z tarapatów i odwrócili losy spotkania. Dłuższa ławka rezerwowych sprawiła, iż to ekipa z Warszawy odniosła niezwykle cenne zwycięstwo. Doświadczona drużyna z Pomorza Zachodniego z pewnością jednak nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Koszykarze ze Stargardu Szczecińskiego już udowodnili, iż na własnym parkiecie są w stanie pokonać Legię. Czy zawodnicy Spójni odwrócą jeszcze losy tej rywalizacji?

Przypomnijmy, iż w spotkaniach o utrzymanie zespoły rywalizują do dwóch wygranych. Zwycięzcy par będą mogli cieszyć się z utrzymania w I lidze. Pokonani natomiast stoczą decydujące mecze o ligowy byt. Do II ligi w tym roku spada tylko jeden zespół.

Spore problemy gospodarzy - relacja z meczu meritumkredyt Pogoń Prudnik - AZS Politechnika Poznań

Wydawało się, iż faworytem spotkania w Bydgoszczy są koszykarze z Siedlec, którzy dysponują o wiele bardziej doświadczonym zespołem. Rzeczywistość jednak okazała się zgoła odmienna. Ambitni gracze znad Brdy pokazali klasę i wielki hart ducha. Świetny mecz zagrał między innymi Karol Kutta, dla którego było to najlepsze spotkanie w tym sezonie. Czy Astoria postawi kropkę nad i? Własny parkiet przemawia za SKK, który ma nóż na gardle. Wiele wskazuje na to, iż będziemy świadkami trzeciego meczu w Bydgoszczy.

W drugiej parze emocji również nie brakowało. Skazywana na pożarcie Politechnika mocno postawiła się rywalom, którzy na własnym parkiecie są piekielnie groźni. Koniec końców górą okazali się gospodarze, którzy mieli w swoich szeregach niesamowitego Tomasza Nowakowskiego. Co prawda w sporcie wszystko jest możliwe, to jednak wydaje się, iż Akademicy z Poznania nie będą w stanie odwrócić losów tej rywalizacji. Naszym zdaniem Politechnika może już przygotowywać się do decydujących meczów o ligowy byt.

Terminarz:

Play-off
ACK UTH Rosa Radom - PTG Sokół Łańcut / sobota, godz. 15:00 oraz ew. niedziela, godz: 17:00
Znicz Basket Pruszków - Miasto Szkła Krosno / sobota, godz. 17:00 oraz ew. niedziela, godz: 17:00
Spójnia Stargard Szczeciński - Legia Warszawa / sobota, godz. 18:00 oraz ew. niedziela, godz: 17:00
Zagłębie Sosnowiec - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski / sobota, godz. 18:00 oraz ew. niedziela, godz: 17:00

Play-out
SKK Siedlce - Astoria Bydgoszcz / sobota, godz. 18:00
AZS Politechnika Poznań - meritumkredyt Pogoń Prudnik / niedziela, godz. 18:00

Komentarze (2)

johnny pacaciak 17-04 17:55 Zgłoś komentarz

SKK ma strasznie pechowy sezon. Raczej polecą z ligi, a szkoda, bo jeden bliski wyjazd nam odejdzie:/

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Senti 17-04 17:37 Zgłoś komentarz

Co tam play-offy, o utrzymanie możemy też poznać dwie ekipy, które zagrają o życie. Poznań - SKK to moga być mecze...

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi