Patrik Auda: To i tak jest świetny sezon

Polfarmex Kutno miał wiele problemów z grającym od kilku tygodni w mocno okrojonym składzie Anwilem Włocławek, ale ostatecznie pokonał u siebie bardziej utytułowany zespół 78:71.
[ad=rectangle]
- Anwil grał bardzo skuteczną obronę strefową. Mieliśmy wiele problemów, jak ją przełamać. Na szczęście, w końcówce spotkania oni wrócili do krycia każdy swego i wówczas udało nam się trafić kilka kluczowych rzutów. No i w defensywie wytrzymaliśmy ich napór w najważniejszym momencie - mówi jeden z bohaterów sobotniego spotkania, autor 18 punktów i sześciu zbiórek, Patrik Auda.

Dzięki zwycięstwu nad Anwilem, w Kutnie nadal wielkie pokłady optymizmu. Zespół ma szansę na grę w najlepszej ósemce po sezonie zasadniczym, co byłoby wielkim sukcesem beniaminka.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo wygraliśmy dwa ostatnie mecze. Teraz chcemy zakończyć sezon zasadniczy mocnym akcentem, czyli awansem do play-off - mówi Auda, lecz jednocześnie zwraca uwagę na to, w jak trudnej sytuacji są kutnianie. - Niestety, nie znajdujemy się w idealnym położeniu, bo jeśli Trefl wygra swoje spotkanie, to my zakończymy sezon, a oni będą grać dalej.

Trefl zmierzy się na wyjeździe z Wikaną Start Lublin, czyli teoretycznie ma łatwiejszą drogę do play-off. Lublinianie nie rywalizują już bowiem o nic. Tymczasem Polfarmex zagra na wyjeździe z Polskim Cukrem Toruń, a więc trzecim zespołem chętnym do gry w ósemce.

Sopocianie nie muszą oglądać się za siebie - wystarczy, że wygrają, a zagrają w play-off. Ich porażka automatycznie otworzy jednak drzwi do ósemki zwycięzcy meczu Polski Cukier - Polfarmex. Wydaje się jednak, że w razie zakończenia rozgrywek na rundzie zasadniczej, w Kutnie nie zrobią z tego powodu problemu.

- W mojej ocenie ten sezon i tak musi być uznany za pozytywny w Kutnie. Mieliśmy i wzloty, i upadki i gdyby nie kilka porażek na stylu - mam tutaj na myśli przede wszystkim starcie ze Stelmetem Zielona Góra - byłoby inaczej. Ogółem jednak uważam, że - zostawiając z boku wynik najbliższego meczu - to i tak jest świetny sezon. W końcu Polfarmex gra po raz pierwszy w ekstraklasie - kończy Auda.

Jarosław Krysiewicz: Nie był to najładniejszy mecz