Paweł Leończyk: Nie możemy pójść na wymianę ciosów z PGE Turowem

Trefl Sopot w pierwszej fazie play-off spotka się z PGE Turowem Zgorzelec. Czy żółto-czarni są w stanie sprawić niespodziankę w tej serii?

Zwycięstwo z Wikaną Startem Lublin zapewniło sopocianom grę w play-offach. - Patrząc na cały sezon, to myślę, że plan minimum wykonaliśmy - przyznaje Paweł Leończyk, gracz Trefla, który był najskuteczniejszym zawodnikiem w niedzielnym spotkaniu. Podkoszowy zdobył aż 26 punktów - najlepszy występ w tym sezonie.

[ad=rectangle]
W pierwszej fazie play-off los skojarzył ze sobą ekipy Trefla Sopot i PGE Turowa Zgorzelec. - Fajnie, że gramy z dobrym rywalem, który będzie w swoim najlepszym zestawieniu. Takie mecze przyjemnie się gra. Trzeba wyjść, walczyć i zobaczymy, co z tego będzie - uważa Leończyk.

Paweł Leończyk: Nie możemy iść na wymianę ciosów
Paweł Leończyk: Nie możemy iść na wymianę ciosów

- Graliśmy z nimi w ostatni poniedziałek. My ich znamy, a oni nas. Na pewno obie ekipy nie zmienią za dużo. Nie wydaje mi się, żeby były jakieś elementy zaskoczenia - dodaje zawodnik.

Czy sopocianie swoją szansę poszukają w dobrej egzekucji swojego ataku? Będą liczyć na swoją skuteczność, która w tym sezonie często ich nie zawodziła?

- Nie wydaje mi się, aby pójście z PGE Turowem Zgorzelec na wymianę ciosów, było dobrym pomysłem. Jestem zdania, że musimy zagrać lepiej w defensywie. Aby wygrać serię z mistrzami Polski, to przede wszystkim trzeba postawić twarde warunki w obronie - uważa gracz.

Komentarze (2)
barakuda
29.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
3:0 i do widzenia. 
avatar
TOKI1234
28.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie nic się takiego nie stanie Turów zamelduje się w finale, udowodnił na koniec sezonu kto jest najpoważniejszym kandydatem do zdobycia mistrzostwa :)